Ogromny pech Paula Pogby. Francuz może już nie zagrać w tym roku
Wiele wskazuje na to, że nowy nabytek Juventusu Turyn, Paul Pogba, nie wybiegnie w tym roku na boisko. Taki scenariusz wiąże się nie tylko z osłabieniem zespołu z Turynu w pierwszej części sezonu, ale także brakiem wyjazdu na tegoroczne mistrzostwa świata. Wszystko spowodowane jest kontuzją Francuza, której nabawił się podczas obozu przygotowawczego Starej Damy w Stanach Zjednoczonych.
Pogba doznał urazu prawego kolana podczas jednej z jednostek treningowych, po którym zdiagnozowano uszkodzenie łąkotki bocznej. Do kontuzji doszło w zeszłym tygodniu w Los Angeles, gdzie trenuje aktualnie drużyna Juventusu.
ZOBACZ TAKŻE: Iwanow: "Strzelanina w Teksasie". Polski "Szeryf" jeszcze bez trafienia w Barcelonie
Pierwszym zamysłem władz klubu był zabieg wykonany w Stanach, ale ostatecznie Pogba poleciał na konsultacje medyczne we Włoszech. Taka decyzja spowodowana jest dwoma możliwościami leczenia tego typu kontuzji.
Młodszych zawodników leczy się poprzez usunięcie uszkodzonego kawałka łąkotki, co zwiastuje przerwę w grze na około 2 miesiące. W przypadku 29-latka może wystąpić potrzeba wykonania zabiegu zszycia uszkodzenia. Ten sposób jest o wiele trwalszy, ale skutkuje wykluczeniem z gry na około pół roku, co skutkowałoby wykluczeniem Francuza z gry nie tylko w pierwszej części sezonu włoskiej Serie A, ale także na mundialu w Katarze, który zostanie rozegrany na przełomie listopada i grudnia.
Ostatecznie Pogba podjął decyzję o skonsultowaniu możliwości ze sztabem medycznym reprezentacji.
Przejdź na Polsatsport.pl