Koniec przygody Mateusza Klicha w Leeds? Polak szuka nowego klubu
Wiele wskazuje na to, że kariera Mateusza Klicha w Leeds United dobiega końca. Trener Jesse Marsch dał bowiem jasno do zrozumienia, że nie widzi Polaka w pierwszym składzie układanej przez siebie drużyny i zasugerował mu zmianę klubu. Pojawił się już nawet konkretny kierunek.
Mateusz Klich przez kilka ostatnich sezonów był podstawowym piłkarzem Leeds United, zarówno w Championship, jak i Premier League. Wystarczy powiedzieć, że w poprzednim sezonie rozegrał 33 spotkania, a od momentu przejścia na Elland Road, w czerwcu 2018 roku, założył koszulkę "Pawi" w 178 meczach o stawkę.
ZOBACZ TAKŻE: Piłkarze Manchesteru United najczęściej obrażani przez kibiców Premier League
Polak był bardzo ceniony przez poprzedniego trenera Leeds Marcelo Bielsę, który jednak w poprzednim sezonie pożegnał się z klubem, a jego miejsce zajął Jesse Marsch. Amerykanin buduje drużynę od nowa i w jednej z ostatnich wypowiedzi przyznał, że nie widzi Klicha w roli kluczowego zawodnika środka pola, sugerując mu nawet zmianę klubu.
"Naprawdę lubię Mateusza, ponieważ jego mentalność jest świetna. Wiem, że chce on pojechać na zaczynające się w listopadzie mistrzostwa świata, a kluczowe w osiągnięciu tego celu będą dla niego regularne występy. Kolejne miesiące mogą okazać się więc kluczowe" - powiedział Marsch, co pozwala sądzić, że na wspomniane "regularne występy" w Leeds Klich nie ma tak naprawdę co liczyć.
Podobnego zdania jest dziennikarz sportowy Łukasz Wiśniowski, który przyznał, że Klich jest świadomy swojej nie najlepszej pozycji w obecnym klubie i szuka dla siebie nowego miejsca, w którym mógłby utrzymać rytm meczowy.
- Nowy trener ewidentnie dał do zrozumienia, że Polak nie będzie miał miejsca w pierwszym składzie. 32-latek wziął to do siebie i rozpoczął intensywne szukanie nowego klubu, prawdopodobnie w ramach wypożyczenia. Wiele mówi się o Eredivisie - powiedział dziennikarz Canal+ w programie na kanale Meczyki.
ZOBACZ TAKŻE: Jakub Moder nie pojedzie na mundial? Przeszedł kolejną operację
Priorytetem Klicha jest rzecz jasna wyjazd na mistrzostwa świata w Katarze, zwłaszcza w kontekście poważnej kontuzji Jakuba Modera. Wiele wskazuje na to, że jeżeli utrzyma regularność gry, to zostanie podstawowym piłkarzem środka pola w talii Czesława Michniewicza. Polak występował już w lidze holenderskiej, broniąc barw takich drużyn jak PEC Zwolle, FC Twente, czy FC Utrecht.
Przejdź na Polsatsport.pl