Olimpiada Szachowa: Szóste miejsce Polek, dziewiąte Polaków
Kobieca reprezentacja Polski nie zdobyła medalu 44. Olimpiady Szachowej zakończonej we wtorek w Madrasie. Zajęła szóste miejsce, po porażce w ostatniej rundzie z najlepszą w turnieju Ukrainą 1:3. Polacy, dzięki zwycięstwu z Turcją 2,5:1,5, uplasowali się na dziewiątym miejscu.
Na podium rywalizacji kobiet, obok Ukrainy, stanęły reprezentacje Gruzji - po 18 pkt oraz Indii - 17, a w turnieju open triumfowała ekipa Uzbekistanu przed Armenią - po 19 i Indiami II - 18.
ZOBACZ TAKŻE: Rosjanin Arkadij Dworkowicz ponownie wybrany na prezydenta Międzynarodowej Federacji Szachowej
W decydującym o medalu meczu rozstawionej z "czwórką" żeńskiej drużyny biało-czerwonych z grającymi z numerem drugim, srebrnymi medalistkami poprzedniej olimpiady Ukrainkami, wszystkie Polki miały za przeciwniczki wyżej klasyfikowane szachistki.
Remisami zakończyły się pojedynki Moniki Soćko (KSz Hetman Katowice) z Marią Muzyczuk i Marii Malickiej (UKS Czternastka Warszawa) z Nataliją Buksą. Porażek doznały Alina Kaszlinska (KS Gwiazda Bydgoszcz) z klasyfikowaną na siódmym miejscu w rankingu FIDE, byłą mistrzynią świata Mariją Muzyczuk na pierwszej szachownicy oraz walcząca najdłużej Oliwia Kiołbasa (KS Gwiazda Bydgoszcz), również z byłą mistrzynią świata Anną Uszeniną na trzeciej.
Polki, w których składzie grała w Madrasie także aktualna mistrzyni kraju Michalina Rudzińska (Strzelec Strzelce Opolskie) nie zdołały ostatecznie wywalczyć medalu, ale prowadzony przez trenera Marcina Dziubę odmłodzony zespół (Malicka, Rudzińska i Kiołbasa mają – odpowiednio – 19, 20 i 22 lata) może z podniesionym czołem wracać z Indii.
Znakomicie spisywała się Kiołbasa. Brązowa medalistka ubiegłorocznych mistrzostw Europy, jako jedyna w całej polskiej ekipie, wystąpiła we wszystkich 11 meczach drużyny, wygrała dziewięć pierwszych partii, zgromadziła 9,5 w 11 rundach i wywalczyła złoty medal na trzeciej szachownicy.
Po indywidualny srebrny krążek na czwartej „desce” sięgnęła także inna debiutantka na olimpiadzie Malicka - 7 pkt z dziewięciu partii. Medal na Olimpiadzie Szachowej oznacza prawo do tzw. emerytury olimpijskiej.
Męska reprezentacja (numer piąty w turnieju open) zakończyła występ trzema kolejnymi zwycięstwami. We wtorek pokonała Turcję 2,5:1,5.
Zwycięstwa w tym meczu, tak jak w dwóch poprzednich dniach, uzyskali grający kapitan zespołu Mateusz Bartel (KSz Polonia Wrocław) na czwartej szachownicy, który wygrał piątą kolejną partię, jako jedyny z biało-czerwonych pozostał niepokonany (8,5 pkt z 10 gier) i zdobył złoty medal na piątej szachownicy, oraz "wojownik" Kacper Piorun. Zawodnik KSz Stilonu Gorzów Wielkopolski) na drugiej szachownicy po najdłuższym pojedynku dnia pokonał po ponad 5,5 godzinach gry i 100 posunięciach arcymistrza Emre Cana. W odróżnieniu od dwóch poprzednich dni, obydwa zwycięstwa reprezentacji Polski odnieśli tym razem białym kolorem.
Remisem zakończył się pojedynek Radosława Wojtaszka (KS Gwiazda Bydgoszcz) na pierwszej szachownicy, a porażki doznał Wojciech Moranda (Wieża Pęgów) na trzeciej.
W pierwszej fazie turnieju w drużynie występował także najwyżej notowany arcymistrz biało-czerwonych Jan-Krzysztof Duda (MKS MOS Wieliczka, 2,5 pkt z 5 partii), ale ostatni mecz rozegrał w siódmej rundzie. Polska zajmowała wówczas 36. miejsce z dziewięcioma punktami. W czterech końcowych dniach biało-czerwoni raz zremisowali i trzykrotnie wygrali, ale udany finisz dał im dziewiątą lokatę, podczas gdy miejsce w czołowej ósemce zapewniało bezpośredni awans do drużynowych mistrzostw świata.
Niespodzianką turnieju open jest dopiero piąta lokata srebrnych medalistów sprzed czterech lat, reprezentacji USA, która legitymowała się zdecydowanie najwyższym średnim rankingiem wśród zgłoszonych zespołów. Norwegia (nr 3.), z mistrzem świata Magnusem Carlsenem (uzyskał 7,5 z 9 partii na pierwszej szachownicy, trzeci wynik na Gukeshem R z Indii II i Nodirbekiem Abdusattorowem z Indii), zajęła dopiero 59. miejsce. Szóstą lokatę wywalczyła rozstawiona z numerem 48. Mołdawia, której żaden z zawodników nie ma rankingu przekraczającego 2500.
Przed czterema laty w Olimpiadzie Szachowej w Batumi Polacy wywalczyli czwarte miejsce, a Polki, broniące srebrnego medalu z 2016 roku z Baku, zajęły 16. lokatę.
Przejdź na Polsatsport.pl