Liga Konferencji: Raków Częstochowa znów pokonał Słowaków i awansował
Raków Częstochowa awansował do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Spartak Trnava w meczu rewanżowym w Częstochowie przegrał 0:1. Jedynego gola w tym starciu zdobył Władysław Koczerhin.
- Raków Częstochowa awansował do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.
- Podopieczni Marka Papszuna wygrali rewanżowe spotkanie ze Spartakiem Trnavą 1:0.
- Jedynego gola w meczu w Częstochowie strzelił Władysław Koczerhin.
- Dwumecz Raków - Spartak zakończył się zwycięstwem wicemistrzów Polski 3:0.
Wicemistrzowie Polski mieli szansę na otwarcie wyniku spotkania w 11. minucie. Podopieczni Marka Papszuna wymienili kilka podań. Piłkę pod polem karnym rywali otrzymał Fran Tudor. 26-latek zdecydował się na strzał. Po tym uderzeniu futbolówka przeleciała kilka centymetrów od słupka.
Spartak Trnava również miał kilka okazji do wyjścia na prowadzenie w tym spotkaniu. Szczególnie blisko strzelenia pierwszego gola w tym spotkaniu był Milan Ristovski. W 30. minucie napastnik słowackiego klubu mocnym strzałem trafił prosto w Kacpra Trelowskiego, który w tym starciu stał między słupkami bramki Rakowa.
ZOBACZ TAKŻE: UEFA ukarała Pogoń Szczecin za niewłaściwe zachowanie kibiców
Na chwilę przed końcem pierwszej połowy meczu dobrze na boisku zaprezentował się Patryk Kun. Piłka została dośrodkowana w pole karne Spartaka z rzutu rożnego. Defensorzy słoweńskiego zespołu poradzili sobie z tym zagraniem i wybili futbolówkę przed swoją "szesnastkę". Tam dopadł do niej Kun, który oddał mocny strzał. Bramkarz rywali Rakowa zareagował instynktownie i obronił uderzenie Polaka. Do przerwy żaden z zespołów nie był w stanie otworzyć wyniku tego starcia.
Na początku drugiej połowie goście stworzyli groźną akcję pod bramką zespołu spod Jasnej Góry. Niepilnowany przez obrońców ekipy Papszuna Ristovski dopadł do piłki w polu karnym. Na szczęście wicemistrzów Polski Macedończyk posłał futbolówkę nad poprzeczką. Na odpowiedź drużyny z Częstochowy nie trzeba było długo czekać. Swoimi umiejętnościami popisał się Ivi Lopez. Hiszpan oddał strzał z rzutu wolnego. Na wysokości zadania stanął Dominik Takac, który skutecznie interweniował.
Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła chwilę później. Lopez ponownie zaprezentował się z dobrej strony. Napastnik w polu karnym przeciwników celnie podał do swojego kolegi z drużyny i Władysław Koczerhin zdecydował się natychmiast oddać strzał. Futbolówka przeleciała między nogami bramkarza, po czym wpadła do siatki. Dzięki temu trafieniu Raków Częstochowa wygrał rewanżowy mecz trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy i awansował do kolejnego etapu rywalizacji.
Zespół występujący na co dzień w PKO BP Ekstraklasie w następnej rundzie eliminacji zmierzy się ze Slavią Praga, która pokonała w dwumeczu zespół Panathinaikos (3:1).
Raków Częstochowa - Spartak Trnava 1:0 (0:0)
Bramka: Władysław Koczerhin 68
Raków Częstochowa: Kacper Trelowski - Stratos Svarnas, Zoran Arsenić, Milan Rundić - Fran Tudor, Giannis Papanikolaou, Walerian Gwilia (88. Szymon Czyż), Władysław Koczerhin (82. Bartosz Nowak), Ivi Lopez (76. Mateusz Wdowiak), Patryk Kun (88. Deian Sorescu) - Vladislavs Gutkovskis (75. Sebastian Musiolik)
Spartak Moskwa: Dominik Takac - Matej Curma (46. Kristian Kostrna), Lukas Stetina, Gergely Tumma - Erik Daniel (74. Alex Ivan), Martin Bukata (67. Jakub Paur), Kyriakos Savvidis, Samuel Stefanik, Martin Mikovic (46. Bamidele Yusuf) - Kelvin Boateng, Milan Ristovski (79. Azeez Oseni)
Wynik pierwszego meczu: 0:2. Awans: Raków Częstochowa.
Przejdź na Polsatsport.pl