Michał Michalak: Chcemy pokazać, że potrafimy grać w koszykówkę
Wrażenia po ostatnich okienkach nie są najlepsze. Chcemy pokazać, że potrafimy grać w koszykówkę i zaskoczyć niektórych - powiedział koszykarz reprezentacji Polski, Michał Michalak.
Agnieszka Łapacz: Olek Dziewa mówił, że teraz nieco upraszczacie wszystko. Jest trochę łatwiejszych ustawień taktycznych. To prawda, że trener Igor Milicić złagodził te swoje taktyczne szaleństwa?
Michał Michalak: Mamy zestaw zagrywek, który jest już z nami od jakiegoś czasu. Został on nieco zawężony. Mamy rozwiązania w obronie i ćwiczymy je praktycznie od pierwszego okienka, kiedy selekcjoner przejął reprezentacje. W ataku gra będzie prostsza niż system trenera Milicicia w klubie. Skupiamy się na tym, żeby dobrze egzekwować nasze założenia w obronie i ataku.
ZOBACZ TAKŻE: Nemanja Djurisic wraca do Energa Basket Ligi. Wiadomo gdzie zagra
Głowy już wyczyszczone? Kwalifikacje do mundialu nie były udane i teraz musicie się mierzyć w prekwalifikacjach.
Nie zmienimy już przeszłości. Teraz możemy się skupić na tym, co przed nami. Przygotowujemy się do pierwszych meczów prekwalifikacyjnych, które nadadzą ton na pozostałe okienka. Mecz z Chorwacją jest kluczowy w tym kontekście. Jest to sprawdzian przed Eurobasketem, który jest dla nas bardzo ważny. Wrażenia po ostatnich okienkach nie są najlepsze. Chcemy pokazać, że potrafimy grać w koszykówkę i zaskoczyć niektórych.
Po tych pierwszych zgrupowaniach Igora Milicicia wrócił Aaron Cel. Coś się jeszcze zmieniło wewnętrznie? Trener wrócił podejście do innych rzeczy?
To są pierwsze przygotowania w pełnym składzie. Na pewno jest też dłuższy okres przygotowawczy, więcej meczów sparingowych. Będzie można na boisku zrealizować założenia, nad którymi pracujemy w Warszawie. Będziemy chyba najlepiej przygotowani fizycznie oraz pod kątem taktyki ze wszystkich spotkań. To nad czym pracowaliśmy zaprocentuje.
Przejdź na Polsatsport.pl