Pięć setów w meczu przyjaźni. Polska wygrała z Ukrainą
Polska - Ukraina 3:2. Skrót meczu
Bartosz Kurek: Mam nadzieję, że najlepsze spotkania przed nami
Bartosz Kwolek: Nie byliśmy zdziwieni tym, że Ukraina tak dobrze grała
Tomasz Fornal: Mamy kilka elementów do poprawy
Kamil Semeniuk: Forma jeszcze nie jest taka, jaką chcemy mieć na mistrzostwach świata
Polska wygrała z Ukrainą 3:2 (21:25, 25:17, 25:20, 23:25, 15:11) w meczu przyjaźni. Starcie towarzyskie rozgrywane w Radomiu było jednym z ostatnich spotkań, jakie siatkarska reprezentacja Polski rozegra przed startem mistrzostw świata.
Na początku spotkania gra toczyła się punkt za punkt. Żaden z zespołów nie był w stanie odskoczyć przeciwnikom. W połowie pierwszego seta lepiej na parkiecie zaczęli prezentować się zawodnicy zza naszej wschodniej granicy. Szczególnie dobrze w grze reprezentacji Ukrainy wyglądał atak. Dzięki temu rywale Polaków pod koniec partii prowadzili pięcioma punktami. Set zakończył się triumfem ukraińskich siatkarzy 25:21.
W drugim secie "Biało-Czerwoni" przejęli inicjatywę. Podopieczni Nikoli Grbicia skutecznie grali blokiem, dzięki czemu byli w stanie powstrzymać wiele ofensywnych akcji swoich przeciwników. Ukraińscy siatkarze nie byli w stanie znaleźć odpowiedzi na ofensywną grę rywali. Seta mocnym serwisem zakończył Kamil Semeniuk, który w drugiej części starcia zdobył w sumie dziewięć punktów. Reprezentacja Polski wygrała drugą odsłonę tego meczu 25:17.
ZOBACZ TAKŻE: "Wilfredo Leon cały czas jest ważną częścią drużyny"
Kibice zgromadzeni w radomskiej hali z całych sił dopingowali swoich ulubieńców. Możliwe, że również dzięki temu gra polskich siatkarzy w kolejnym secie była jeszcze skuteczniejsza. Na początku trzeciej partii rywalizacja była wyrównana, ale "Biało-Czerwoni" byli w stanie zapewnić sobie kilkupunktowe prowadzenie i przechylić szalę zwycięstwa w tej części meczu na swoją stronę. Polacy wygrali seta 25:20.
Kolejna partia nie ułożyła się po myśli polskich siatkarzy. Ukraińcy zaczęli stawiać warunki na parkiecie. Interweniować próbował Grbić. Selekcjoner podczas przerwy w grze wytłumaczył swoim podopiecznym, czego od nich oczekuje. Po tym momencie Polacy zaczęli odrabiać straty. Końcówka seta była bardzo emocjonująca. Do końca nie było wiadomo, kto sięgnie po zwycięstwo. Chłodniejszą głowę zachowali siatkarze z Ukrainy, którzy wygrali partię 25:23.
Do rozstrzygnięcia wyniku potrzebny był zatem tie-break. Po grze punkt za punkt na początku partii, polska reprezentacja odskoczyła zawodnikom zza naszej wschodniej granicy. Siatkarze grający z orłem na piersi potrafili utrzymać prowadzenie już do końca. Zwyciężyli w tie-breaku 15:11 i tym samym wygrali mecz.
Polacy przed startem mistrzostw świata zagrają jeszcze trzy mecze rozgrywane w ramach Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. W tej rywalizacji naprzeciwko "Biało-Czerwonych" staną Irańczycy, Argentyńczycy oraz Serbowie. Memoriał Huberta Jerzego Wagnera rozpocznie się 18 sierpnia 2022 roku. Natomiast swój pierwszy mecz na mistrzostwach świata Polacy rozegrają 26 sierpnia 2022 roku.
Polska - Ukraina 3:2 (21:25, 25:17, 25:20, 23:25, 15:11)
Przejdź na Polsatsport.pl