ME w siatkówce plażowej: Polacy powalczą o sprawienie niespodzianki
Siatkarki oraz siatkarze plażowi we wtorek w Monachium rozpoczną zmagania w mistrzostwach Europy. Polskę reprezentować będą trzy pary: Michał Bryl i Bartosz Łosiak, Piotr Kantor i Maciej Rudol oraz Katarzyna Kociołek i Marta Łodej.
W turnieju mężczyzn Bryl i Łosiak rozstawieni są z numerem ósmym, a Kantor i Rudol z "15". Złotego medalu będą bronić rozstawieni z jedynką Norwegowie Anders Berntsen Mol oraz Christian Sandlie Soerum, którzy w czerwcu wywalczyli w Rzymie tytuł mistrzów świata, a rok wcześniej w Tokio zostali mistrzami olimpijskimi.
ZOBACZ TAKŻE: Beach Pro Tour. Bartosz Łosiak: Kiedy się wygrywa, nie czuje się bólu
Duet Bryl - Łosiak bardzo dobrze rozpoczął sezon. Wygrał do tej pory trzy turnieje Beach Pro Tour Challenge - w Dausze, Tlaxcali oraz Espinho, natomiast w rozgrywkach Beach Pro Tour Elite 16 w Rosarito uplasował się na czwartym miejscu, a tuż przed rozpoczęciem europejskiego czempionatu wygrał jednak zawody w Hamburgu. Gorzej poszło mu w MŚ, bowiem zakończył swój udział na etapie fazy grupowej.
- Mam nadzieję, że forma cały czas rośnie. Idziemy specjalnym programem przygotowawczym, nastawionym na dobrą dyspozycję na mistrzostwach Europy. Liczę, że forma będzie dobra, robimy wszystko, żeby dobrze się przygotować pod ten turniej, bo w tym okresie to dla nas priorytet - powiedział PAP trener polskich zawodników Grzegorz Klimek.
W turnieju w Monachium duet Kantor - Rudol zagra w grupie B, a ich przeciwnikami będą m.in Holendrzy Alexander Brouwer i Robert Meeuwsen, których Kantor i Łosiak rok wcześniej pokonali w ME w meczu o brązowy medal, a w niedzielę w finale w Hamburgu.
Dwójka Bryl - Łosiak trafiła do grupy H, w której zmierzy się m.in. z Hiszpanami Pablo Herrerą i Adrianem Gavirą, którzy pokonali ją w ćwierćfinale zawodów Beach Pro Tour w Ostrawie.
- Nie ma co ukrywać, że Piotrek Kantor i Maciek Rudol najwyższe miejsca w tym sezonie zajęli piąte i czwarte, a Bartek Łosiak i Michał Bryl trzykrotnie wygrywali turnieje, zajmowali czwarte, piąte miejsce na turniejach rangi Elite, ostatnio zwyciężyli. To jest drużyna, na którą możemy najbardziej liczyć, ale zobaczymy. To są inne rozgrywki, ja mam nadzieję, że oba zespoły zaprezentują się dobrze i że będziemy z nich zadowoleni - dodał trener biało-czerwonych.
W rywalizacji kobiet Kociołek i Łodej rozstawione są z numerem 24. Dotychczas nie grały ze sobą zbyt często. Kociołek wcześniej występowała przede wszystkim z Kingą Wojtasik, z którą zdobyła srebro mistrzostw Europy w 2019 roku.
Również w tym sezonie reprezentantki Polski na ME nie mają za sobą wiele wspólnych występów, brak im także znaczących sukcesów. Najwyżej uplasowały się w turniejach z cyklu Beach Pro Tour Futures w Warszawie i w Mysłowicach - zajęły drugie miejsce.
Rok wcześniej w europejskim czempionacie w Wiedniu triumfowały Szwajcarki Nina Betschart oraz Tanja Huberli. W Monachium są one rozstawione z "czwórką". Polki rozpoczną zmagania w grupie H, a ich pierwszymi rywalkami będą rozstawione z "dziewiątką" Hiszpanki Maria Carro i Angela Lobato.
Właśnie Polki jako pierwsze wybiegną na boisko we wtorek - ich spotkanie zaplanowano na godz. 10.30. O godz. 16 zagrają Kantor i Rudol, a o 18 - Bryl i Łosiak.
Finał rywalizacji siatkarek odbędzie się w sobotę, natomiast mecze o medale siatkarzy zostaną rozegrane dzień później.
Przejdź na Polsatsport.pl