Liga Mistrzów: Remis Rangersów z PSV. Cztery gole na Ibrox
Rangers FC zremisowało na Ibrox z PSV Eindhoven 2:2, w pierwszym meczu IV fazy eliminacji Ligi Mistrzów. W pierwszej połowie na prowadzenie wyszło PSV, jednak chwilę później gospodarze doprowadzili do wyrównania. W drugiej mogliśmy obserwować podobny scenariusz, tyle że... na odwrót. W 70. minucie to "Rangersi" objęli prowadzenie, a po chwili wyrównali goście.
Oba zespoły udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów rozpoczęły od III fazy. Piłkarze z Glasgow zmierzyli się na tym poziomie z wicemistrzem Belgii Royale Union Saint-Gilloise, i wcale nie można powiedzieć, by zanotowali łatwą przeprawę... W pierwszym meczu klub z gminy nazywanej "polską dzielnicą w Brukseli" pokonał faworyzowanych Szkotów 2:0, jednak w rewanżu górą byli już Rangersi, zwyciężając nad przeciwnikami 3:0.
Podobny bagaż nerwów i sił w awans do decydującej fazy musiało wnieść PSV, które trafiło na świetnie radzące sobie na początku obecnego wieku w europejskich pucharach AS Monaco. Podopieczni Ruuda van Nistelrooya zremisowali pierwszy mecz we Francji 1:1, jednak u siebie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę, zwyciężając nad "Klubem z Księstwa" 3:2.
Pierwszy mecz IV fazy, rozgrywany na Ibrox, rozpoczął się od wzajemnego badania, jednak w drugiej części pierwszej połowy gołym okiem widać było, że trenerzy obu drużyn preferują ofensywny styl gry. Najpierw, w 37. minucie, zamieszanie w polu karnym gospodarzy wykorzystał Ibrahim Sangare, który strzałem wyprostowaną, lewą nogą posłał piłkę tuż obok słupka bramki "Rangersów". Chwilę później było już jednak 1:1, gdy koronkową akcję rozegrali między sobą piłkarze Giovanniego van Bronckhorsta, a były piłkarz Lechii Gdańsk - Antonio Colak - wykorzystał dokładne podanie Jamesa Taverniera.
W drugiej połowie szczęście uśmiechnęło się najpierw do gospodarzy, a konkretnie do Toma Lawrence'a, który strzelił gola z rzutu wolnego, jednak znacznie przyczynił się do tego bramkarz PSV - Walter Benitez. Aspirujący do wzięcia udziału w mundialu Argentyńczyk nie złapał jednak piłki i ta "przelała mu się" przez ręce, wpadając do bramki.
Historia lubi się jednak powtarzać i zaledwie kilka minut później na tablicy wyświetlał się już wynik 2:2, gdy do dośrodkowania z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył Armando Obispo, wyrównując rezultat uderzeniem głową.
Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i to PSV może mówić o wykonaniu małego kroku w kierunku awansu do fazy grupowej sezonu 2022/2023 Ligi Mistrzów. Rewanż zostanie bowiem rozegrany na Philips Stadion w Eindhoven.
Rangers FC - PSV Eindhoven 2:2 (1:1)
Bramki: Antonio Colak 40, Tom Lawrence 70 - Ibrahim Sangare 37, Armando Obispo 78
Przejdź na Polsatsport.pl