Jakub Popiwczak: Trener powiedział przed meczem, żebyśmy zbyt dobrze nie grali
Jakub Popiwczak: Czuję się zdecydowanie lepiej
Memoriał Wagnera 2022: Polska - Argentyna 3:0. Skrót meczu
Polscy siatkarze pokonali 3:0 Argentynę w meczu Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Spotkanie było wyjątkowym wydarzeniem dla dwóch siatkarzy Jastrzębskiego Węgla. Jakub Popiwczak i Tomasz Fornal rywalizowali ze swym nowym trenerem klubowym Marcelo Mendezem, który prowadzi reprezentację Argentyny. – Myślę, że trener nie będzie usatysfakcjonowany, bo przed meczem powiedział do mnie i do Tomka Fornala "calma, calma", czyli żebyśmy dziś zbyt dobrze nie grali – zażartował po spotkaniu Popiwczak.
Marcelo Mendez został na początku sierpnia oficjalnie ogłoszony nowym trenerem siatkarzy Jastrzębskiego Węgla. Dla 58-letniego szkoleniowca z Argentyny nie będzie to debiut w PlusLidze, bo wcześniej prowadził Asseco Resovię.
Zobacz także: Marcelo Mendez nowym trenerem Jastrzębskiego Węgla
Nowy trener jastrzębian na Memoriale Wagnera miał okazję rywalizować ze swymi przyszłymi podopiecznymi. Przed meczem miał nawet okazję krótko porozmawiać z Popiwczakiem i Fornalem.
– Myślę, że trener nie będzie usatysfakcjonowany, bo przed meczem powiedział do mnie i do Tomka Fornala "calma, calma", czyli żebyśmy dziś zbyt dobrze nie grali. Wydaje mi się, że to się nie udało. Szczególnie Tomek napsuł mnóstwo krwi Argentyńczykom. Ta potyczka rozstrzygnęła się więc na korzyść młodszych jastrzębian – zażartował Jakub Popiwczak.
Libero reprezentacji Polski podsumował również swój udany występ przeciwko Albicelestes.
– Człowiek zawsze chce być perfekcyjny. Trener Nikola Grbić powiedział ostatnio, że z byciem perfekcyjnym wiążą się dwie rzeczy - jedna dobra, a druga zła. Ta dobra to dążenie do doskonałości, a złą jest to, że człowiek nigdy nie będzie do końca usatysfakcjonowany. Ja też mam takie uczucie. Jestem szczęśliwy, że zagrałem, ale wiem, że kilka rzeczy mogłem zrobić lepiej – przyznał.
Popiwczak zaznaczył również, że bardzo ważne dla niego i jego kolegów z kadry jest wsparcie polskich kibiców.
– Gdy graliśmy Ligę Narodów w Gdańku i wyszedłem przed polskich kibiców, to trochę drżałem. Tu czuję się już zdecydowanie pewniej. Myślę, że wszystkich nas to nakręca, bo gdy się wchodzi do Tauron Areny, to serce rośnie. Cieszę się, że miałem okazję po dłuższym czasie zaprezentować się w narodowych barwach – dodał Popiwczak.
Cała rozmowa Bożeny Pieczko z Jakubem Popiwczakiem w załączonym materiale wideo:
