Liga Mistrzów: Wymiana ciosów w meczu Crvena Zvezda Belgrad - Maccabi Hajfa
W rewanżowym meczu czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów Crvena Zvezda Belgrad - Maccabi Hajfa oglądaliśmy w sumie cztery gole. Goście doprowadzili do remisu w 90. minucie po bramce samobójczej. To właśnie oni zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Pierwszy mecz zakończył się wygraną Maccabi Hajfa 3:2, więc gospodarze mieli świadomość, że od początku muszą dążyć do odrabiania strat. W 27. minucie wynik, po zamieszaniu w polu karnym, otworzył Aleksandar Pesić. Jeszcze przed przerwą piłkarze z Belgradu poszli za ciosem i podwyższyli prowadzenie za sprawą Mirko Ivanicia. Ten sfinalizował bardzo ładną akcję, w której piłka krążyła między jego kolegami jak po sznurku. Jeśli ktoś myślał, że to koniec emocji, to nic z tych rzeczy...
Goście zakasali rękawy i zdobyli kontaktową bramkę w doliczonym czasie gry. Okoliczności były niecodzienne. Najpierw, po analizie VAR, wywalczyli rzut karny, jednak zmarnował go Dolev Haziza. Kiedy wydawało się, że gospodarze oddalą niebezpieczeństwo spod własnego pola karnego, piłka trafiła do Daniela Sundgrena, który zaskoczył bramkarza Milana Borjana strzałem z okolicy 30. metra.
W drugiej części spotkania lepsze sytuacje tworzyli sobie goście. Bliski wpisania się na listę strzelców był Pierre Cornud w 65. minucie, jednak Borjan sparował piłkę na słupek. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 2:1, Milan Pavkov pokonał własnego bramkarza! Po ostatnim gwizdku sędziego z awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów cieszyli się piłkarze Maccabi Hajfa. Ich rywale wystąpią w Lidze Europy.
Crvena Zvezda Belgrad - Maccabi Hajfa 2:2 (2:1)
Bramki: Aleksandar Pesić 27, Mirko Ivanić 43 - Daniel Sundgren 45+5, Milan Pavkov 90 (s)
Pierwszy mecz: 2:3. Awans: Maccabi Hajfa.
Przejdź na Polsatsport.pl