Cezary Kowalski wskazał, kto jest faworytem do zwycięstwa w Lidze Mistrzów
- Czy warto było wydać te 50 milionów na Roberta Lewandowskiego? Barcelona znajdzie odpowiedź na to pytanie już w najbliższych meczach fazy grupowej - powiedział Cezary Kowalski. Dziennikarz wypowiedział się na temat wyników losowania fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Najpierw komentator Polsatu Sport wypowiedział się na temat nadchodzących starć FC Barcelona z Bayernem Monachium.
- Zobaczymy, jak Barcelona spisze się w starciu ze starym klubem Roberta Lewandowskiego. Dwa ostatnie spotkania tych drużyn to były kompromitacje zespołu ze stolicy Katalonii. Czy warto było wydać te 50 milionów na Roberta Lewandowskiego? Barcelona znajdzie odpowiedź na to pytanie już w najbliższych meczach fazy grupowej - powiedział.
Kowalski ocenił, co zmieniło się w zespole ze stolicy Katalonii po transferze kapitana piłkarskiej reprezentacji Polski.
- Zespół Xaviego jest inny, jest nowy. Wszystko jest oparte o innych graczy. Lewandowski jest najstarszym piłkarzem, z tych niedawno ściągniętych do ekipy "Blaugrany". Wokół siebie ma dużo młodych piłkarzy, niektórych mocno związanych z Barceloną. Widać, że próbuje z nimi złapać kontakt, a oni są wpatrzeni w niego, jak w obrazek, bo jest on wielką postacią światowego futbolu. Oni są zaszczyceni tym, że mogą z nim grać. To może być dobra mieszanka, co widzieliśmy już podczas meczu z Realem Sociedad. Może to już zadziałać w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Nie stawiałbym Barcelony w roli faworyta do zwycięstwa w tych rozgrywkach, ale piłkarze "Blaugrany" z pewnością z grupy wyjdą - ocenił.
ZOBACZ TAKŻE: Wyniki losowania Ligi Mistrzów. Grupy Ligi Mistrzów 2022/2023
Ekspert wskazał również, kto według niego jest faworytem do zwycięstwa w Champions League.
- Trzeba uważać na Real Madryt. To jest drużyna, która w ostatnich ośmiu latach pięciokrotnie wygrywała Ligę Mistrzów. To jest wręcz nieprawdopodobne. Tam jest stabilny skład. Odszedł Casemiro, ale są nowi zawodnicy. Jeżeli w futbolu jakimiś wartościami są stabilność i historia to trzeba liczyć się z Realem Madryt. Pod uwagę trzeba wziąć także angielskie drużyny. To są fabryki futbolu, nieważne, na jaką drużynę z Wysp spojrzymy. Manchester City to zespół, w który zainwestowano ponad pół miliarda funtów. Ostatni sukces Pepa Guardioli z Barceloną w Lidze Mistrzów zaczyna "trącić myszką". Musi to wreszcie wygrać i sięgnąć po europejskie trofeum z angielską drużyną - podsumował.
Przejdź na Polsatsport.pl