Fortuna Puchar Polski: Legia Warszawa pokonała Bruk-Bet Termalicę po dogrywce

Legia bardzo szybko wyszła na prowadzenie. W szóstej minucie piłkę po przerzucie Bartosza Kapustki przechwycił Carlitos. Hiszpan wygrał pojedynek z obrońcą Bruk-Bet Termaliki i skierował futbolówkę do siatki. Później przez długi czas nie oglądaliśmy groźnych sytuacji podbramkowych. 

 

W 34. minucie gry drugiego gola dla Legii strzelił Paweł Wszołek, lecz po konsultacji z VAR sędzia anulował trafienie. Okazało się, że na pozycji spalonej znalazł się asystujący przy bramce Makana Baku. Interwencja wideoweryfikacji przydała się również kilkadziesiąt sekund przed przerwą. Lindsay Rose sfaulował pędzącego z kontratakiem Rajko Repa. Arbiter pokazał defensorowi Legii czerwoną kartkę, lecz po interwencji VAR zmienił decyzję i ukarał reprezentanta Mauritiusu żółtym kartonikiem. Po pierwszej połowie Legia prowadziła 1:0. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Fortuna Puchar Polski: Wyniki wtorkowych meczów 1/32 finału

 

Osiem minut po zmianie stron Bruk-Bet Termalica doprowadziła do wyrównania. Marcel Błachewicz znalazł sobie wolne miejsce w polu karnym gości i huknął z półwoleja obok bezradnego Cezarego Miszty. Legia mogła wrócić na prowadzenie w 75. minucie gry. Sytuację "sam na sam" z Tomaszem Loską miał Ernest Muci. Albańczyk w fatalnym stylu zmarnował okazję. 

 

Swoją szansę wykorzystali gospodarze. Daniel Pietraszkiewicz popisał się precyzyjnym strzałem po dalszym słupku bramki Miszty. Piłka zatrzepotała w siatce. Wówczas wydawało się, że sensacja jest o krok. W doliczonym czasie gry Michal Hubinek przy próbie wybicia piłki kopnął w polu karnym Yuriego Ribeiro. Sędzia obejrzał sytuację na monitorze i wskazał na jedenasty metr. Rzut karny ze stoickim spokojem wykorzystał Josue. 

 

Stało się wówczas jasne, że do wyłonienia zwycięzcy konieczna będzie dogrywka. Przełomowa okazała się 112 minuta spotkania. Centrę ze stałego fragmentu gry wykorzystał Carlitos. Hiszpański napastnik trącił piłkę i pokonał Loskę. Po trafieniu na 3:2 dla Legii na boisku pojawiło się sporo nerwowości. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Bartłomiej Kukułowicz i Bruk-Bet Termalica musiała kończyć mecz w osłabieniu. Ostatecznie Legia zwyciężyła i awansowała do kolejnej rundy Fortuna Pucharu Polski. 

 

 

Bruk-Bet Termalica - Legia Warszawa 2:3 p.d. (0:1, 2:2) 

Bramki: Błachewicz 53, Pietraszkiewicz 86 - Carlitos 6, 112, Josue 90+2 (k)

 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Tomasz Loska - Andrej Kadlec, Nemanja Tekijaaki, Artem Putiwcew, 20. Marcel Błachewicz (70. Marcin Grabowski) - Artem Polarus (88. Bartłomiej Kukułowicz), Michal Hubinek, Taras Zawijśkyj, Rajko Rep (70. Adam Radwański), Daniel Pietraszkiewicz (87. Kacper Karasek) - Kacper Śpiewak (97. Muris Mesanović).

 

Legia Warszawa: Cezary Miszta - Mattias Johansson (67. Maciej Rosołek), Lindsay Rose (46. Artur Jędrzejczyk), Rafał Augustyniak, Yuri Ribeiro - Paweł Wszołek, Bartosz Slisz, Bartosz Kapustka (67. Josue), Ernest Muci (106. Patryk Sokołowski), Makana Baku (91. Maik Nawrocki) - Carlitos.

 

Żółte kartki: Tekijaski, Putiwcew, Kukułowicz, Mesanović, Loska, Zawijśkyj - Rose, Jędrzejczyk, Slisz, Josue, Ribeiro

Czerwone kartki: Kukułowicz (118, za drugą żółtą), Tekijaski (po meczu, za drugą żółtą)

Przejdź na Polsatsport.pl