Niespodziewana przerwa w meczu Polska - USA. To mogło być niebezpieczne dla siatkarzy (WIDEO)
W trzecim secie spotkania Polski ze Stanami Zjednoczonymi doszło do niecodziennej sytuacji. Arbiter musiał przerwać akcję. Powodem był samolocik z papieru, który został rzucony z trybun.
Polscy kibice stworzyli kapitalną atmosferę podczas meczów biało-czerwonych w katowickim Spodku podczas fazy grupowej mistrzostw świata siatkarzy 2022. Doszło też jednak do incydentu, który mógł być niebezpieczny dla zawodników.
Zobacz także: Polscy siatkarze ograli USA! Efektowny występ na zakończenie fazy grupowej MŚ 2022
W trzecim secie na parkiet wleciał papierowy samolocik. Arbiter błyskawicznie przerwał akcję i jeden z reprezentantów polski usunął go z boiska. Spiker zawodów zaapelował do kibiców, by nie wrzucali przedmiotów na parkiet, gdyż takie zachowanie może być niebezpieczne i w skrajnej sytuacji doprowadzić nawet do urazu któregoś z zawodników.
Sytuacja w załączonym materiale wideo:
Przejdź na Polsatsport.pl