Polsat Boxing Promotions 9: Karta walk gwarantuje wielkie emocje
To, że gala boksu w grupy Polsat Boxing Promotions numer 9 odbędzie się w Częstochowie nie oznacza, że ktoś jak onegdaj w XVII wieku znów planuje bronić klasztoru na Jasnej Górze. Ba, nie będzie w ringu żadnego Szweda... Będą za to m. in. dwaj Polacy w wadze ciężkiej, którzy o honor Częstochowy bić się będą na pewno. Nie zabraknie męskiej, twardej walki na pięści w hali Polonia.
Na początek boks olimpijski. W ringu zaprezentują się czołowi polscy zawodnicy, których grupa chce pokazać szerszej publiczności.
- To młodzi, ambitni chłopcy. Mają marzenia, a my pomagamy im je realizować. Chłopaki reprezentować będą Legię Warszawa, z którą współpracujemy - opisuje były, zawodowy Mistrz Europy Grzegorz Proksa. - Ten występ to element przygotowań do listopadowych Mistrzostw Świata. Chcemy, żeby chłopcy tam pojechali.
ZOBACZ TAKŻE: Nikodem Jeżewski: Chcę być czołową postacią Polsat Boxing Promotions
Utalentowana młodzież od dawna już pracuje z kubańskim szkoleniowcem Damianem Austinem, a na zgrupowaniu w Zakopanem młode talenty mogły trenować i podpatrywać nieco starszych kolegów z boksu zawodowego.
- Mam nadzieję, że daliśmy tylko dobry przykład - śmieje się Kewin Gibas, który bardzo chwalił górski obóz.
Jako pierwszy do ringu w wadze do 67 kilogramów wyjdzie Mateusz Grejber, który stanie do walki z Czechem Patrikiem Stefanem. Później pojedynek z innym Czechem Frantiskiem Horvathem w wadze do 60 kilogramów stoczy Artur Proksa. Następnie do rywalizacji w kategorii 63.5 kilograma przystąpi Bartłomiej Rośkowicz, a jego rywalem będzie Estończyk Makar Vdovitsenko. Proksa i Rośkowicz to aktualni Mistrzowie Polski juniorów, a na koniec wyjdzie do ringu Wicemistrz Świata juniorów Jakub Straszewski, który z Klemensem Szczepaniakiem rywalizować będzie w wadze do 90 kilogramów. Trzeba przyznać, że już ten olimpijski przedbieg gali PBP 9 jest wartością samą w sobie.
