EuroBasket 2022: Czesi podekscytowani przed meczem z reprezentacją Polski
- Starcia z Polską, to dla mnie chyba zawsze najważniejsze mecze z europejskimi przeciwnikami - powiedział czeski koszykarz Patrik Auda, który przez kilka lat grał w polskiej lidze. W piątek o godz. 17.30 gospodarze zagrają w Pradze z Polską w meczu fazy grupowej EuroBasketu.
W rankingu FIBA rywal biało-czerwonych zajmuje 12. miejsce, tuż przed Polską, która jest 13. Czesi w ostatnich sierpniowych meczach przed ME - drugiej fazie eliminacji MŚ - ulegli Francji 60:95 oraz Węgrom 79:82. Izraelski trener Ronen Ginzburg prowadzi ich drużynę narodową od 2015 roku.
ZOBACZ TAKŻE: NBA: Niezaszczepieni gracze będą testowani co tydzień
- Po dwóch ostatnich meczach kwalifikacyjnych zdecydowanie chcemy pokazać, że potrafimy grać lepiej. Podejdziemy do pierwszego meczu w pełni skoncentrowani. Nie możemy doczekać się atmosfery, którą stworzą nasi kibice - stwierdził Auda, który w przeszłości występował w trzech polskich klubach: Polfarmeksie Kutno, AZS-ie Koszalin i Rosie Radom.
Bilans meczów o punkty z południowym sąsiadem jest bardzo niekorzystny dla Polski (1-7), także ostatnie dwa pojedynki - w mistrzostwach Europy w Słowenii (2013) oraz w MŚ w Chinach (2019) - zakończyły się porażkami biało-czerwonych.
- Za każdym razem, gdy spotykaliśmy się Polakami w ostatnich latach, to radziliśmy sobie z nimi. Oczywiście nie wolno nam ich lekceważyć, ale na pewno będziemy chcieli ponownie pokazać, że jesteśmy lepszym zespołem – oświadczył reprezentant Czech występujący na pozycji środkowego.
Auda grał w polskiej Basket Lidze w latach 2014-16, a następnie w sezonie 2017-18, gdy występował w Rosie Radom. Obecnie jest zawodnikiem japońskiego Jokohama B-Corsairs.
- Ciągle obserwuję polską ligę. Śledzę wyniki i sprawdzam, jak wygląda ich drużyna narodowa. Znam kilku zawodników, przeciwko którym grałem. Dla mnie osobiście starcia z Polską, to chyba zawsze najważniejsze mecze z europejskimi przeciwnikami. Jestem bardzo podekscytowany. Polski zespół bardzo się zmienił. Mają dużo młodszych graczy. Myślę, że będzie bardzo ciekawie - ocenił czeski koszykarz.
- Mają dobrych zawodników. A.J. Slaughter wnosi dynamikę w grę drużyny. Mają nowego trenera i jestem ciekaw, jak się zaprezentują - dodał.
Już przed losowaniem ME wiadomo było, że biało-czerwoni mecze fazy grupowej rozegrają w Pradze, bo Czesi jako gospodarze jednej z grup wybrali Polskę jako federację partnerską. Oprócz tych drużyn w grupie D są także Serbia, Finlandia, Izrael i Holandia.
EuroBasket 2022 odbywa się w czterech państwach: Czechach, Gruzji, Niemczech i Włoszech.
- Mamy doświadczenie w grze na dużych arenach, ale teraz zagramy w Czechach. Naprawdę nie mogę się doczekać, gdy ludzie wypełnią tę halę. Myślę, że atmosfera będzie niesamowita. Wykorzystamy to jako nasz atut, kibice będą nas wspierać, a my postaramy się odwdzięczyć im za zaufanie - zadeklarował Auda.
W reprezentacji Czech występuje również David Jelinek, który w sezonie 2015-16 grał w Anwilu Włocławek.
Przejdź na Polsatsport.pl