MŚ siatkarzy 2022: Drabinka. Jak wygląda potencjalna droga Polaków do finału? — fot. PAP

Jak wygląda potencjalna droga polskich siatkarzy do obrony tytułu mistrzów świata?

Mistrzostwa świata w siatkówce nabierają rozpędu. Faza grupowa turnieju już za nami, co oznacza, że kibiców czekają coraz większe emocje. Terminarz meczów 1/8 finału jest już znany. Wiemy również, jakie reprezentacje mogą trafić na siebie w kolejnych fazach turnieju.

Podopieczni Nikoli Grbicia w fantastycznym stylu wygrali swoją grupę. Niesieni wspaniałym dopingiem kibiców, wygrali wszystkie, trzy spotkania w katowickim Spodku. W rywalizacji z Polakami, nic do powiedzenia nie mieli zarówno Bułgarzy, jak i Meksykanie, którzy przegrali po 0:3. Z lepszej strony pokazali się Amerykanie. Ich z kolei było stać na wygranie jednego seta.

Dzięki takiej postawie, Biało-Czerwoni awansowali do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie C. Na tym etapie Bartosz Kurek i spółka zmierzą się z Tunezją, która uplasowała się na trzecim miejscu w grupie A. Spotkanie między obiema ekipami odbędzie się 4 września o godz. 21:00 w Gliwicach.

ZOBACZ TAKŻE: MŚ siatkarzy 2022. Pary 1/8 finału

Jeśli Biało-Czerwoni zwyciężą, w kolejnej rundzie mogą trafić na zwycięzcę z pary USA/Turcja. Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są Amerykanie. W przypadku ich triumfu dojdzie do "powtórki z rozrywki" i po raz drugi na tym turnieju polscy siatkarze będą mogli spotkać się z drużyną prowadzoną przez Johna Sperawa.

Gdyby Biało-Czerwoni znów pokonali reprezentację Stanów Zjednoczonych, to w meczu o finał naszymi potencjalnymi rywalami będą Serbia, Argentyna, Brazylia lub Iran. Z pierwszą, drugą i czwartą drużyną siatkarze Grbicia mieli okazję mierzyć się podczas XIX edycji Memorału Wagnera. Wówczas "górą" w tych spotkaniach byli Polacy, którzy wygrywali za każdym razem 3:0.

Z kolei z Brazylijczykami polscy zawodnicy dwukrotnie rywalizowali w finałach ostatnich mundiali (2014, 2018). Z tych spotkań także mamy dobre wspomnienia, bo dwukrotnie je wygrywaliśmy.

W przypadku awansu do wielkiego finału Biało-Czerwonym przyjdzie grać o złoto z jedną z takich reprezentacji jak Słowenia, Niemcy, Holandia, Ukraina, Włochy, Kuba, Francja lub Japonia. Spośród tych siatkarskich nacji, na szczególną uwagę zasługują "Trójkolorowi", którzy w ubiegłym roku sięgnęli po tytuł mistrzów olimpijskich. Z pewnością za wygraną nie dadzą również Włosi. To właśnie oni - podobnie jak Serbowie - przeszli przez fazę grupową bez straty choćby seta.