Przemysław Gorgoń przegrał z Holendrem w Białymstoku
Przemysław "Smile" Gorgoń (15-10-1, 6 KO) przegrał z Gino Kantersem (10-4-2, 4 KO) w walce wieczoru Białystok Chorten Boxing Show VI. Stawką był pas Międzynarodowego Mistrza Rzeczpospolitej Polski w wadze super średniej.
- Widziałem jak boksuje ofensywnie, jak cały czas idzie do przodu, ale też były walki, w których nastawiał się na kontrę, czekał, czekał i w pewnym momencie wskakiwał z ciosem. W tym przypadku powiedzenie, że ring wszystko zweryfikuje jest jak najbardziej prawdziwe. I dodam, że wejdę między liny zrobić swoje. Chcę wygrać i zdobyć pas! - mówił przed walką polski pięściarz.
ZOBACZ TAKŻE: Wyniki i skróty walk gali Polsat Boxing Promotions 9
Ring zweryfikował jego zapowiedzi. Walka trwała pełen dystans, dlatego o werdykcie zdecydowali sędziowie. Punktowali 95-95, 96-94, 96-94 na korzyść Holendra.
- Gorgoń dał z siebie wszystko, walczył niezwykle ambitnie. Rywal postawił mu wysoko poprzeczkę. Ciekawa walka - podsumował komentator Polsatu Sport Andrzej Kostyra.
Przejdź na Polsatsport.pl