Joanna Jędrzejczyk: Siatkarze idą po złoto
Mecze siatkarskiej reprezentacji Polski przyciągają nie tylko tysiące wiernych kibiców, ale również znakomitości ze świata sportu. Podczas mistrzostw świata Bartosza Kurka i spółkę oklaskiwali między innymi Kamil Stoch, Paweł Fajdek czy ostatnio także Joanna Jędrzejczyk.
Emerytowana już zawodniczka UFC pojawiła się w Gliwicach na meczu 1/4 finału Polska - USA. - Nie mogło mnie tu zabraknąć, podobnie jak wielu innych Polaków. Myślę, że nasi kibice, gdyby była taka możliwość, wypełniliby kilka Stadionów Narodowych - powiedziała Jędrzejczyk w rozmowie z Polsatem Sport.
ZOBACZ TAKŻE: Marek Magiera: Biało-Czerwona potęga!
Jak przyznała olsztynianka, spotkanie z Amerykanami nie było pierwszym, które miała okazję oglądać na żywo. - Byłam w ubiegłym roku w Katowicach. To coś niesamowitego, emocje są ogromne. Chłopaki zawsze dają z siebie wszystko - chwaliła sportsmenka.
Na koniec zapytaliśmy Joannę Jędrzejczyk, czy wierzy w trzecie z rzędu złoto dla Polski. - Tak! Siatkarze idą po złoto. Zwłaszcza że walczymy na swojej ziemi - powiedziała 35-latka.
Jędrzejczyk opuściła już Polskę i poleciała do Stanów Zjednoczonych. Jak powiedziała w rozmowie z nami, postara się zdobyć bilety na sobotni finał US Open z udziałem Igi Świątek.
Przejdź na Polsatsport.pl