Kibice Bayernu Monachium powiedzieli, co myślą o Robercie Lewandowskim. Zareagował Thomas Muller
Wielkimi krokami zbliża się mecz Bayern Monachium - FC Barcelona. We wtorek Robert Lewandowski wróci na Alianz Arenę. Jak przyjmą go kibice? Wszystko wskazuje na to, że może być gorąco.
Robert Lewandowski spędził w Monachium osiem lat. Kilka miesięcy temu poczuł jednak, że jego czas w stolicy Bawarii dobiegł końca i nie bał się publicznie o tym mówić. Polski napastnik wymuszał transfer do Barcelony, co nie spodobało się części niemieckich kibiców.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów: Robert Lewandowski wybrany MVP pierwszej kolejki
Jeszcze w sierpniu Lewandowski mówił, że nie chciałby trafić na Bayern w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Tymczasem losowanie ułożyło się tak, że Polak pojedzie do Monachium z nową drużyną już w drugiej kolejce Champions League.
W Polsce, Niemczech i Hiszpanii wielu ekspertów zastanawia się, jak 34-latek zostanie przyjęty przez fanów "Die Roten". Wydarzenia, do których doszło podczas meczu pierwszej kolejki pomiędzy Interem Mediolan a Bayernem sugerują, że może być gorąco. Kibice monachijczyków nazywali Lewandowskiego "najemnikiem".
Na te okrzyki zareagował Thomas Muller, który przez lata znakomicie współpracował z Polakiem. - Lewandowski wiele zrobił dla klubu. Kibice będą okazywać emocje. Jako były kolega z drużyny, z wszystkimi tytułami na koncie, chciałbym, aby powitanie było ciepłe. Ale zobaczymy - powiedział piłkarz.
Transmisja meczu Bayern Monachium - FC Barcelona we wtorek w Polsacie Sport Premium 1. Początek o godz. 21:00.
Przejdź na Polsatsport.pl