Bramkarz Cadiz CF chwalony za pomoc kibicowi, który miał zawał serca
Argentyński bramkarz hiszpańskiej drużyny piłkarskiej Cadiz CF Jeremias Ledesma stał się bohaterem, gdy błyskawicznie przeniósł defibrylator pod trybuny dla kibica, który doznał zawału serca podczas meczu 5. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy przeciwko Barcelonie.
Dzięki zdecydowanej reakcji bramkarza lekarz klubowy mógł szybko przystąpić do reanimacji kibica, u którego doszło do zatrzymania akcji serca podczas sobotniego meczu. Przez to zdarzenie spotkanie w 81. minucie zostało przerwane i wznowione po ok. 40 minutach, gdy chorego przetransportowano do szpitala.
"Jeden z zespołów medycznych podał defibrylator bramkarzowi naszego zespołu, który zbierając aplauz na trybunach i w mediach społecznościowych pospiesznie przekazał urządzenie lekarzowi klubowemu, który udzielał pierwszej pomocy kibicowi" - głosi oświadczenie klubu z Kadyksu.
ZOBACZ TAKŻE: Robert Lewandowski pogratulował Idze Świątek wygranej w US Open
"Po kilku minutach reanimacja przyniosła efekty i kibic został przewieziony na oddział intensywnej terapii w szpitalu Puerta del Mar, gdzie pozostaje pod obserwacją" - dodano w oświadczeniu.
W momencie przerwania meczu Barcelona prowadziła 2:0, po trafieniach holenderskiego pomocnika Frenkiego De Jonga oraz Roberta Lewandowskiego, który rozpoczął mecz na ławce rezerwowych i wszedł na boisko w 57. minucie gry, zmieniając Holendra Memphisa Depaya.
- W tej nieprzewidzianej przerwie spotkaliśmy się razem z trenerem gospodarzy z arbitrami tego spotkania i wspólnie zdecydowaliśmy, że chcemy dokończyć mecz - powiedział trener klubu z Katalonii Xavi Hernandez, który jednocześnie przyznał, że jeśli stan kibica pogorszyłby się, nie wznowiliby tego meczu.
- Mówimy o ludzkim życiu, a każde ludzkie życie jest ponad meczem piłki nożnej, to od jego powrotu do zdrowia zależało, czy będziemy kontynuować grę - podsumował.
Mecz wznowiono o godzinie 21:05 i ostatecznie zakończył się wynikiem 4:0 dla "Dumy Katalonii". Lewandowski, poza bramką, miał bezpośredni udział przy dwóch golach.
Przejdź na Polsatsport.pl