MŚ siatkarzy 2022: Kapitan reprezentacji Brazylii zabrał głos po zdobyciu brązowego medalu
Brazylia wygrała ze Słowenią 3:1 w Katowicach w meczu o brąz mistrzostw świata siatkarzy. "Musimy być z tego dumni i cieszyć się z niego, bo bycie wśród najlepszych drużyn na świecie tak długo nie jest łatwe" - podkreślił rozgrywający i kapitan "Canarinhos" Bruno Rezende.
Brazylijczycy w półfinale ulegli Polakom 2:3 i po raz pierwszy od 1998 roku nie grali w finale mundialu. W latach 2002-2010 zdobywali złoto, w 2014 i 2018 roku w meczu o pierwsze miejsce przegrywali z biało-czerwonymi. W tym roku po raz pierwszy wywalczyli brąz globalnego czempionatu.
- To wspaniałe uczucie. Mamy kilka złotych medali, srebrnych, a teraz brąz. Ten krążek jest lepszy niż wcześniejsze srebrne, ponieważ kończymy turniej zwycięstwem. Jestem z nas bardzo dumny, bo mieliśmy ciężki rok z wieloma kontuzjami i problemami, ale ani na moment nie przestaliśmy marzyć, że możemy tutaj dotrzeć. Ten zespół na to zasłużył - powiedział po meczu o trzecie miejsce rozgrywający brazylijskiej kadry.
- Jest wspaniale. To siódmy medal mistrzostw świata dla Brazylii. Musimy być z tego dumni i cieszyć się z niego, bo bycie wśród najlepszych drużyn na świecie tak długo nie jest łatwe - podkreślił siatkarz.
ZOBACZ TAKŻE: MŚ siatkarzy 2022: Pierwszy brązowy medal w kolekcji reprezentacji Brazylii
"Canarinhos" od początku byli widocznie lepsi od Słoweńców w każdym elemencie. W trzeciej partii prowadzili 15:9 i wydawało się, że spokojnie zakończą mecz 3:0. Zanotowali jednak przestój, a ekipa ze Słowenii przedłużyła spotkanie. Nie zdołała doprowadzić do tie-breaka.
- W trzecim secie mieliśmy jakieś zaćmienie. Kilka razy dobrze przyjęliśmy, ale nie kończyliśmy ataków. Straciliśmy pewność siebie, przestaliśmy radzić sobie w przyjęciu i przegraliśmy seta. Zdołaliśmy wrócić do swojej gry w czwartej partii, chociaż nie było to łatwe - przyznał Bruno.
W reprezentacji Brazlii dochodzi do zmiany pokoleniowej, pojawia się w niej coraz więcej nowych, młodych zawodników. Kapitan kadry jest jednak pewien, że kibice nie muszą się martwić o przyszłość brazylijskiej siatkówki.
- Myślę, że nasza drużyna narodowa jest w dobrych rękach. Musimy kontynuować tę pracę, tę filozofię i mam nadzieję, że Brazylia pozostanie w czołówce zespołów na świecie - dodał Bruno.
Przejdź na Polsatsport.pl