Liga Mistrzów: Cóż za pech Piotra Zielińskiego! Zmarnował dwa rzuty karne (WIDEO)
Rangers FC - SSC Napoli 0:3. Skrót meczu
Liga Mistrzów: Niewykorzystane dwa rzuty karne i świetna okazja Piotra Zielińskiego
Piotr Zieliński, mimo zwycięstwa jego SSC Napoli na wyjeździe ze szkockim Rangers 3:0 w ramach 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, nie będzie zbyt dobrze wspominał tego spotkania. Reprezentant Polski nie wykorzystał bowiem dwóch rzutów karnych.
Zieliński, po tym jak ustrzelił dublet w pierwszej kolejce z Liverpoolem, miał szansę na kolejne trafienia tydzień później. W 57. minucie podszedł do "wapna", ale jego intencje znakomicie wyczuł bramkarz gospodarzy Allan McGregor. Co ciekawe, jego klubowy kolega Matteo Politano popisał się skuteczną dobitką, ale arbiter postanowił... powtórzyć rzut karny.
ZOBACZ TAKŻE: Fani Rangers złożyli hołd królowej, mimo zakazu UEFA
Do drugiego podejścia znów podszedł reprezentant Polski i... znowu nie dał rady pokonać McGregora. Były piłkarz Udinese uderzył identycznie, jak za pierwszym razem, ale to nie zaskoczyło golkipera Rangersów.
Na szczęście dla Zielińskiego, Napoli kilka minut później objęło prowadzenie za sprawą Politano z... rzutu karnego. Polak opuścił plac gry w 82. minucie. Ekipa z Włoch zdobyła jeszcze dwie bramki w samej końcowce za sprawą Giacomo Raspadoriego i Tanguya Ndombele.
Zieliński, mimo dwóch zmarnowanych jedenastek, zebrał pochlebne recenzje od swojego trenera Luciano Spallettiego.
- To był bardzo trudny dla nas moment. Dla mnie kluczowa była reakcja po niewykorzystanych dwóch rzutach karnych. Pokazaliśmy dojrzałość i osobowość. Chciałbym zaznaczyć, że Zieliński był najlepszy na boisku nawet po tych niewykorzystanych jedenastkach - przyznał Spalletti.
Sytuacje Piotra Zielińskiego w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl