Michał Probierz: To chichot losu
Meczem towarzyskim z Grecją w piątek Michał Probierz zadebiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski U-21 w piłce nożnej. - Zaczynam w Białymstoku i nie ukrywam, że to taki chichot losu - przyznał szkoleniowiec.
Probierz jest trenerem reprezentacji Polski U-21 od końca lipca; zastąpił na tym stanowisku Macieja Stolarczyka, obecnego szkoleniowca białostockiej Jagiellonii. To z tym klubem Probierz odniósł największe sukcesy w piłce klubowej, bo Jagiellonia pod jego wodzą sięgnęła po Puchar Polski i była bliska zdobycia mistrzostwa kraju, kończąc rozgrywki na drugim miejscu.
ZOBACZ TAKŻE: W Alei Gwiazd na PGE Narodowym odsłonięto kolejne tablice, w tym Roberta Lewandowskiego
- Jak zostałem selekcjonerem reprezentacji U-21 i okazało się, że pierwsze zgrupowanie jest w Białymstoku, to nie ukrywam, że to taki chichot losu, bo to tutaj debiutowałem jako piłkarz 13 maja 1990 roku, później jako trener i zdobywaliśmy trofea i rozgrywaliśmy bardzo dobre mecze pucharowe. I teraz dzień przed moimi 50. urodzinami pierwsze spotkanie U-21 jest tutaj - mówił Probierz w środę na konferencji prasowej, poświęconej piątkowemu meczowi z Grecją.
- Jest to na pewno fajna rzecz i gdy przychodzę na ten stadion, to pamiętam, jak mało zabrakło, byśmy zdobyli tutaj mistrzostwo Polski - powiedział szkoleniowiec, który obecnie na stałe mieszka w Białymstoku. Dodał, że kolejnym "chichotem losu" jest fakt, że został następcą Macieja Stolarczyka w reprezentacji U-21, a ten trafił do Jagiellonii.
Odnosząc się do zgrupowania, które odbywa się właśnie w Białymstoku zaznaczył, że to nie była jego decyzja. - Ale to bardzo fajnie, bo ten stadion wspominam bardzo dobrze, jako gość nie wygrywałem tutaj często, ale jest to bardzo fajne przeżycie, że tutaj zacznie się moja kariera z reprezentacją - dodał Probierz.
Przyznał, że już przekonuje się, czym różni się praca selekcjonera kadry narodowej od pracy klubowej. Powiedział, że w obserwacji sztabu szkoleniowego U-21 jest obecnie ok. 130 piłkarzy; na zgrupowanie do Białegostoku przyjechali ci w najlepszej formie z zastrzeżeniem, że kilku zawodników leczy kontuzje oraz że nie byli też powoływani ci, którzy są obecnie potrzebni w innych reprezentacjach kraju, rozgrywających mecze o punkty.
Probierz przyznał, że w piłce młodzieżowej zmiany kadrowe są stałym założeniem, nagle mogą pojawić się kolejni młodzi piłkarze, nawet z niższych lig, którzy znajdą się w zainteresowaniu kadry U-21. - W życiu trenera trzeba często się zmieniać. I jak to mówią "koszula biała często zobowiązuje", tak reprezentacja do czegoś zobowiązuje - dodał, pytany o sposób pracy z młodymi piłkarzami.
We wrześniu reprezentacja U-21 w piłce nożnej zagra dwa mecze towarzyskie. W piątek o godz. 16.30 zmierzy się w Białymstoku z Grecją, a w najbliższy wtorek w Suwałkach o 17.30 jej przeciwnikiem będzie Łotwa.
Przejdź na Polsatsport.pl