Polsat Boxing Promotions 10. "Osleys Iglesias to pięściarz na szóstkę, ale chyba tylko do najbliższej walki"
Pięściarz na szóstkę, ale chyba tylko do najbliższej walki. Bohater wydarzenia wieczoru gali Polsat Boxing Promotions 10 Osleys Iglesias ma na koncie sześć wygranych i aż pięć nokautów. 24 września zamierza dopisać do bilansu kolejne, siódme zwycięstwo!
Fiesta cubana trwa na polskich ringach w najlepsze. W grupie Rocky Boxing Krystiana Każyszki trenuje czterech Kubańczyków, z których najbardziej wybija się Ihosvany Garcia. Jednak najjaśniejszym przedstawicielem kubańskiej szkoły na polskiej ziemi jest zawodnik grupy Polsat Boxing Promotions Osleys Iglesias Estrada.
Urodzony w Havanie 24-latek najpierw oczywiście boksował amatorsko. W boksie olimpijskim stoczył ponad 200 walk, choć tak naprawdę kto by to dokładnie zliczył. Taka to już specyfika Kuby. Zdobył dwa mistrzostwa swojego kraju, a potem wyjechał do Europy. W 2018 roku na turnieju w czeskiej Pradze został wybrany najlepszym zawodnikiem. Rok później świętował zwycięstwo z prestiżowym Pucharze Świata w niemieckiej Kolonii. I właśnie w Niemczech osiadł na stałe.
Mańkut mierzący 175 centymetrów wzrostu podpisał zawodową umowę z grupą z Liechtensteinu, która niestety szybko się rozpadła. Iglesias musiał ubiegać się o pobyt stały, by móc normalnie pracować. Niekoniecznie boksować, bo tu nic pewnego nie było. Znaleźli się jednak ludzie, którzy dostrzegli jego wielki talent i postanowili młodemu zawodnikowi pomóc finansowo. Dzięki adwokatowi Marcusowi Riese Osleys mógł kontynuować zawodową karierę. Zaczął w 2019 roku, a postępy robi z każdą walką.
Na co dzień mieszka w Bispingen, miejscowości oddalonej ledwie 60 kilometrów od Hamburga. Tam trenuje pod okiem między innymi Georga Bramowskiego. To trener, który długo współpracował z legendarnym Ulli Wegnerem, wychowawcą mistrzów Artura Abrahama czy Marco Hucka. Bramowski za to pracował z np. z Mateuszem Masternakiem. Iglesias ma narzeczoną, z którą niebawem ma zamiar wziąć ślub.
ZOBACZ TAKŻE: Niko Zdunowski: Jeżeli chcę trafić do czołówki, to muszę wygrywać z rywalami pokroju Gajcowskiego
Kariera sportowa Kubańczyka na dobre ruszyła z miejsca od debiutu 11 grudnia 2021 roku w Warszawie. To była pierwsza walka Iglesiasa w grupie Polsat Boxing Promotions. Wygrana w pierwszej rundzie z Rafaelem Sosa Pintosem zaostrzyła apetyty, ale nie pokazała pełni możliwości zawodnika. Znamienne było jednak, że Pintos miał na koncie 61 wygranych, a dla Iglesiasa to była ledwie czwarta zawodowa walka. Kibice szybko doczekali się powrotu Kubańczyka. W lutym bieżącego roku we Wrocławiu o brutalnej sile Iglesiasa przekonał się Robert Racz, który do tego pojedynku, na prawie 30 stoczonych walk, miał tylko dwie porażki, żadnej przed czasem. Z Osleysem przegrał w pierwszej rundzie. Pięściarz grupy PBP zdobył pas Młodzieżowy IBO w wadze super średniej. Poprzeczka musiała iść wyżej. I poszła. W maju w Lublinie Iglesias do jednej bramki wypunktował Isaaka Chilembę, mając go na deskach. Zdobył pasy IBO International i WBA Inter-Continental. I już nie było żadnych wątpliwości, że mamy do czynienia z pięściarskich diamentem. - Nigdy w Polsce nie widziałem takiego zawodnika - mówił w studiu podsumowującym galę wychowawca mistrzów Świata i Europy, wiceprezes PBP Fiodor Łapin i komplementował dalej - Iglesias pokazał tu wszystko. Nie dał się zepchnąć Chilembie, doskonale pracował na nogach, a przede wszystkim narzucił wysokie tempo, które utrzymał do końca. A przecież to jego szósta walka w karierze i pierwsza na dystansie dziesięciu rund - ocenił.
Iglesias sam od początku mówił, że jest gotowy nawet na mistrzowskie pojedynki. Już teraz. Po sześciu zawodowych występach. I wygląda na to, że faktycznie tak jest. Jeszcze w boksie olimpijskim wygrywał m. in. z rodakiem, aktualnym mistrzem WBA w wadze super średniej Davidem Morrellem Jr., który zdobył mistrzostwo w, uwaga, trzeciej zawodowej walce! Siejący postrach na polskich ringach, nokautujący, wspomniany na początku artykułu, Ihosvany Garcia zna Iglesiasa jeszcze z Kuby i mówi wprost: "Sportowo Osleys jest poziom wyżej ode mnie. To na razie inny wymiar pięściarza".
W Łodzi Iglesias miał się bić w eliminatorze do walki o regularny opas IBO w wadze super średniej. Niestety jego rywal, mocny Uzbek, Azizbek Abdugofurow złamał rękę i wypadł z gali. Ostatecznie w Łodzi Osleys Iglesias zmierzy się z Ezequielem Osvaldo Maderną. Argentyńczykiem boksował na olimpiadzie w Pekinie, a w zawodowej karierze mierzył się z m. in. Mistrzami Świata Arturem Beterbiewem i Fedorem Chudinowem a także z byłym sparingpartnerem... Iglesiasa, Polakiem Pawłem Stępniem.
Przejdź na Polsatsport.pl