Roger Federer wspomina mecz z Hubertem Hurkaczem. "To był koniec"
Roger Federer wypowiedział się na temat przejścia na sportową emeryturę. Legendarny tenisista zabrał również głos w sprawie swojego ostatniego meczu z Hubertem Hurkaczem.
Niedawno Federer poinformował, że planuje zakończyć swoją sportową karierę. Szwajcar ogłosił, że zbliżający się Laver Cup, będzie ostatnią profesjonalną imprezą, na jakiej wystąpi. Przed rozpoczęciem rywalizacji legendarny tenisista postanowił porozmawiać z mediami na temat swojej decyzji.
- Decyzja była emocjonalna, ale wiedziałem, że jest ona słuszna - ocenił tenisista, cytowany przez portal "Puntodebreak".
Były lider rankingu ATP powiedział, że próbował jeszcze wrócić do regularnych treningów.
- Próbowałem jeszcze wrócić. Na początku lata chciałem znowu wykonywać ćwiczenia, ale wszystko stało się dla mnie zbyt trudne. To jest normalne. To było nie lada wyzwanie, aby słuchać mojego ciała i razem z zespołem podjąć decyzję, co jeszcze mogę zrobić - powiedział.
ZOBACZ TAKŻE: Istotna zmiana w teamie Igi Świątek
Federer ostatni raz na korcie wystąpił w 2021 roku podczas Wimbledonu. Wtedy przegrał z Hubertem Hurkaczem. Szwajcar wspomniał o tym pojedynku.
- To było dla mnie niesamowite, że udało mi się dotrzeć do ćwierćfinału. Później przegrałem z Hurkaczem. Ostatni set był jednym z najgorszych momentów w mojej karierze. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nic już nie działa. To był koniec - stwierdził.
Legenda światowego tenisa zdradziła również, jakie ma plany na przyszłość.
- Bardzo chciałbym kontynuować rozgrywanie meczów pokazowych. Wciąż mam okazje, by zapełniać stadiony. Chcę pozostać w formie. To będzie na mojej liście priorytetów - podsumował.
Przejdź na Polsatsport.pl