Laver Cup. Federer: Wspaniale jest być częścią tej grupy
"Wspaniale jest być częścią tej selektywnej grupy" - powiedział Roger Federer o rywalizacji z Hiszpanem Rafaelem Nadalem i Serbem Novakiem Djokoviciem w wywiadzie dla Associated Press. Szwajcarski tenisista zagra w Laver Cup w Londynie. Turniej potrwa od piątku do niedzieli.
"Nasza rywalizacja sprawiała, że stawaliśmy się lepszymi zawodnikami. Ostatecznie podamy sobie ręce i powiemy: to było niesamowite" - zaznaczył wieloletni lider rankingu ATP.
Federer w meczu deblowym zagra w parze z Nadalem. Będzie to ostatni występ w karierze Szwajcara, który żegna się z zawodowym tenisem po 24 latach. 41-letni zawodnik zadeklarował, że nie wróci już na korty, choćby ze względu na operowane prawe kolano. Doświadczony tenisista stwierdził, że nie da się porównać jego kariery do osiągnięć Nadala i Djokovicia.
"Ludzie uwielbiają mnie pytać, kto był najlepszym tenisistą wszechczasów. Zawsze lubią porównywać. Widzę to nawet po sobie, gdy patrzę na swoje bliźniaki. Niechcący porównujesz je, choć nigdy nie powinieneś tego robić" - oznajmił.
ZOBACZ TAKŻE: WTA w Tokio: Osaka zrezygnowała z gry
Federer stwierdził, że życie zawodowego tenisisty ma wiele pozytywnych aspektów.
"Przechodzisz przez różne etapy. Jako dziecko masz taką wizję światowego touru jako tego fantastycznego miejsca. Myślisz, że to najfajniejsza rzecz. Możesz dzielić szatnię z chłopakami. Wychodzić na stadiony, fani krzyczą twoje imię. Możesz podpisywać autografy, robić zdjęcia. Jesteś na szczycie świata. Zarabiamy mnóstwo pieniędzy i mamy szansę zabawiać miliony ludzi" - wyznał tenisista.
"Żyjesz marzeniem, ale z biegiem czasu nie wydaje się to już takie wyjątkowe, lecz staje się normalne" - kontynuował.
Federer wraz z Djokoviciem, Nadalem, Brytyjczykiem Andym Murray'em, Norwegiem Casperem Ruudem i Grekiem Stefanosem Tsitsipasem będą tworzyć w Laver Cup drużynę "Europy", która zmierzy się z "Resztą Świata". Wystąpią w niej Amerykanie Taylor Fritz, Frances Tiafoe i Jack Sock, Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime, Argentyńczyk Diego Schwartzman i Australijczyk Alex de Minaur.
"Jego wpływ na tenis był ogromny. Sposób w jaki grał, jego styl był po prostu idealny dla oka trenerów, zawodników i kibiców" – powiedział Djokovic, cytowany przez agencję Reuters.
Federer wygrał 20 tytułów wielkoszlemowych, a najczęściej triumfował w Wimbledonie - osiem razy. 36-letni Nadal ma w dorobku 22 trofea wielkoszlemowe, zaś 35-letni Djokovic - 21.
"Zostawił ogromną spuściznę, która przetrwa bardzo długo" - oznajmił serbski tenisista.
"Jego popularność na korcie i poza nim mówi sama za siebie. Jestem pewien, że w ten weekend będziemy się świetnie bawić" - dodał.
Laver Cup będzie pierwszym turniejem od Australian Open w 2019 roku, w którym zagrają jednocześnie Federer, Nadal, Djokovic i Murray.
"Wszyscy chcemy wygrywać i dobrze grać, ale ze względu na pożegnanie Rogera i możliwość spotkania największych rywali w mojej karierze, chcę również spędzić z nimi czas poza kortem" - oświadczył Djokovic.
Ekipy Europy i "Reszty Świata" składają się z sześciu tenisistów, a każdego z trzech dni zostaną rozegrane po trzy mecze singlowe oraz jedno spotkanie deblowe. Starcia podczas Laver Cup rozgrywane będą do dwóch wygranych setów. Przy remisie po dwóch partiach o triumfie zadecyduje super tie-break.
Za zwycięstwo w piątkowych meczach drużyna otrzyma po jednym, za wygraną w sobotę po dwa, a za triumf w niedzielę po trzy punkty. Taka formuła turnieju sprawia, że po dwóch dniach jeden zespół może mieć maksymalnie 12 punktów. To oznacza, że losy ostatecznego zwycięstwa rozstrzygną się dopiero w niedzielę. W przypadku remisu 12-12 o końcowej wygranej zadecyduje dodatkowe starcie deblowe.
Przejdź na Polsatsport.pl