Piotr Zieliński: Po drugim golu Holandii opadliśmy z sił
W drugiej połowie dostaliśmy bramkę w najlepszym dla nas momencie. To nie mogło się przytrafić, bo po tym opadliśmy z sił - powiedział Piotr Zieliński po meczu Polska - Holandia (0:2) w Lidze Narodów.
Reprezentantów Polski po ostatnim gwizdku sędziego żegnały gwizdy kibiców. Według ekspertów, Biało-Czerwoni zagrali bardzo słabe spotkanie.
Zobacz także: Jan Bednarek: Kluczowym momentem był początek drugiej połowy
- Kilka pozytywów bym znalazł. Niestety, w drugiej połowie dostaliśmy bramkę w najlepszym dla nas momencie. To nie mogło się przytrafić, bo po tym opadliśmy z sił. Oddaliśmy pole Holendrom, którzy kontrolowali przebieg spotkania - powiedział Piotr Zieliński przed kamerą Polsatu Sport.
Reporter Marcin Lepa zwrócił uwagę, że Polacy znowu stracili gola po akcji oskrzydlającej, kiedy rywale nagle podkręcają tempo.
- Nie po raz pierwszy tak tracimy bramkę - zgodził się Zieliński. - Wiemy, z kim będziemy grali na mundialu. Nasi rywale mają odpowiednich zawodników, by robić różnicę - dodał.
W niedzielę podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się z Walią, a stawką będzie utrzymanie się w Dywizji A Ligi Narodów.
- Mało czasu przed nami. Trzeba się szybko zregenerować, wyciągnąć wnioski i zobaczyć, co było dobre w tym meczu. Musimy wygrać i utrzymać się w elicie - zakończył.
Przejdź na Polsatsport.pl