Kuriozalna sytuacja w Jastrzębiu-Zdroju. Klub nie może zarejestrować zawodników
Z powodu przeszkód formalnych Jastrzębski Węgiel nie może zapłacić należności swojemu byłemu siatkarzowi, co skutkuje brakiem możliwości rejestracji graczy zagranicznych na tydzień przed startem ekstraklasy. - Sytuacja jest kuriozalna – powiedział PAP prezes klubu Adam Gorol.
Międzynarodowa federacja (FIVB) nałożyła na klub zakaz transferów. Dotyczy on także zawodników zagranicznych, którzy w poprzednim sezonie grali w Jastrzębskim Węglu.
ZOBACZ TAKŻE: ME U20: Porażka Polaków z Włochami na zakończenie fazy grupowej
- Jeżeli FIVB nie zmieni w najbliższych dniach stanowiska, to nie będziemy mogli przystąpić do rozgrywek z uwagi brak dwóch rozgrywających - Benjamina Toniuttiego i Eemiego Tervaporttiego, dwóch atakujących - Jana Hadravy i Stephena Boyer oraz przyjmującego Trevora Clevenota. Mają ważne kontrakty, ale z powodu sankcji nie mogą zostać zarejestrowani, co jest wymagane. Musielibyśmy zagrać krajowym składem, ale m.in. bez rozgrywających to niemożliwe – tłumaczył prezes.
Nie chciał ujawnić, kogo dotyczy toczący się od wielu miesięcy spór, ale nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o Kubańczyka Salvadora Hidalgo Olivę.
- Pewne roszczenia miał i klub, i zawodnik. FIVB podjęła nieprawomocną decyzję, od której się odwołaliśmy. Mamy zapłacić pewną kwotę i z tym nie będzie problemu, nawet jeśli odwołanie zostanie odrzucone. Kłopot jest gdzie indziej. Siatkarz ma zaległości podatkowe w Polsce, Urząd Skarbowy zajął wierzytelność i zakazał nam płacić, poza pewną częścią, jaką uregulowaliśmy. Mamy na to dokumenty, przekazaliśmy ich tłumaczenia FIVB – poinformował Gorol.
Zaznaczył, że zaproponował rozwiązanie polegające na wpłaceniu przez klub na czas podejmowania decyzji wymaganej kwoty do depozytu. Na razie odpowiedzi nie ma.
Rozwiązany został za to drugi "problem" wicemistrza Polski, polegający na przedwczesnym rozwiązaniu umowy ze szkoleniowcem Andreą Gardinim. Włoch jeszcze w trakcie poprzednich rozgrywek został odsunięty od prowadzenia drużyny, miał jednak kontrakt ważny jeszcze przez rok. Latem zastąpił go Argentyńczyk Marcelo Mendez.
- Porozumienie z Andreą Gardinim o zakończeniu współpracy mamy zawarte i ten temat jest zamknięty – podsumował prezes.
Pierwszy mecz nowego sezonu PlusLigi ekipa z Jastrzębia ma rozegrać w piątek 30 września z GKS Katowice.
Przejdź na Polsatsport.pl