Luis Enrique rewolucjonizuje sposób komunikacji z mediami i… piłkarzami

Luis Enrique rewolucjonizuje sposób komunikacji z mediami i… piłkarzami
fot. PAP
Luis Enrique, selekcjoner reprezentacji Hiszpanii.

Finalista ubiegłorocznej edycji Ligi Narodów – Hiszpania zmierzy ze Szwajcarią i Portugalią o ponowny awans do najlepszej czwórki rozgrywek. Mistrzowie świata z 2010 roku nie ukrywają, że jest etap w drodze po awans do strefy medalowej mundialu w Katarze. To cel minimum ekipy Luisa Enrique, który zrewolucjonizował treningi reprezentacji.

Hiszpanie byli zdumieni, kiedy w mediach społecznościowych ukazał się filmik z treningu w ośrodku Las Rozas, w którym „La Furia Roja” szykuje się do gry. Enrique zajął miejsce na specjalnie wybudowanej obok boiska wysokiej platformie i z krótkofalówką w dłoni wydawał szczegółowe polecenia poszczególnym zawodnikom. Każdy z nich w kamizelce pod koszulką, zwykle wykorzystywanej do badania parametrów organizmu podczas ćwiczeń, miał też głośnik, aby słuchać selekcjonera.

 

„Koke, wspieraj, jeśli musisz, jeśli nie zostań tam”, „Alvaro, musisz iść do przodu”, Gavi, sam, sam!” „Pedri, poczekaj, aż Rodri odejdzie na bok” - można usłyszeć w filmie opublikowanym przez federację hiszpańską. „Busi, powiedz środkowym, że maja krążyć trzy albo cztery razy” - mówił do Busquetsa niejako zdradzając, że, weteran w kadrze jest jego prawą ręką.

 

- Jedyna trudność jest taka, że muszę się przyzwyczaić, aby nie krzyczeć. Dotychczas musiałem używać gardła i podnosić głos, aby prowadzić trening – wyjaśniał trener.

 

 

Enrique jak zwykle zaskoczył nominacjami do kadry. W sobotę w Saragossie przeciwko Szwajcarii mają szansę wystąpić po raz pierwszy Nico Williams z Athletic Bilbao i blisko 30-letni Borja Iglesias z Betisu. Po raz trzeci nominację dostaje też Yeremi Pino z Villarrealu. Na uwagę zasługuje obecność w gronie wybrańców Marco Asensio, który wrócił do kadry w czerwcu, ale teraz, mimo że gra bardzo mało w Realu, kontynuuje swoją przygodę z reprezentacją. Tak jak Jordi Alba, który stracił miejsce w Barcelonie i wydaje się być trzecim wyborem Xaviego na lewą obronę, a w reprezentacji miejsce dostaje.

 

W ramach ciekawej strategii komunikacji listę uczestników zgrupowania Enrique ogłosił… jadąc na rowerze u boku swojego współpracownika Aitora Unzue po górach w okolicach Madrytu.

 

- To wyraz szacunku dla wyścigu Vuelta Espana - mówi „Lucho” i wspinając się na kolejne wzniesienia, także w strugach deszczu, wymienia kolejne nazwiska powołanych, dzieląc ich na formacje. Oryginalna forma prezentacji robi wrażenie, ale też wyraźnie uwypukla siłę fizyczną szefa hiszpańskiej ekipy. Odnosi się wrażenie, że z nim u steru rzeczywiście ta reprezentacja może góry przenosić.

 

Enrique stwierdził, że jeśli mundial miałby odbyć się za kilka dni, to właśnie obecna kadra byłaby jego ostatecznym wyborem. Na liście nominacji zwraca uwagę fakt, że znów nie ma Sergio Ramosa, chociaż ten wrócił do przyzwoitej gry w PSG, a do tego kontuzje wykluczyły innych środkowych obrońców Laporte i Inigo Martineza. Może to oznaczać, że liczba występów Ramosa w kadrze definitywnie zatrzyma się na 180.

 

Istotnymi nieobecnymi są także Mikel Oyarzabal, Dani Olmo, Gerard Moreno, którzy leczą urazy, ale także Ansu Fati. Gracz Barcelony jest już zdrowy, był w kadrze na czerwcowych meczach, ale najprawdopodobniej w związku z tym, że mało gra w Barcelonie, znów został pominięty.

 

Selekcjoner Hiszpanów zapewniał, że powołanie dla 20-letnie Nico Williamsa nie zostało wysłane dlatego, aby uniemożliwić mu grę dla reprezentacji Ghany, do której zaproszono właśnie jego starszego brata Inakiego.

 

„Po prostu chciałem zrobić przyjemność rodzinie Williamsów, spotkać się na mundialu to fajna rzecz” - żartował sobie w swoim stylu z dziennikarzy.

 

„Ciekawe, co się stanie, jak wysiądą mu baterie do „walkie-talkie”? - zadrwił w drodze rewanżu, puentując swój tekst, felietonista „Asa”.

 

Mecz Hiszpania – Szwajcaria w sobotę w Saragossie o godz. 20.45.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie