Tyson Fury żąda 500 milionów funtów za pojedynek z Ołeksandrem Usykiem?
Od dłuższego czasu spekuluje się o walce Tysona Fury'ego z Ołeksandrem Usykiem, która miałaby się odbyć w 2023 roku. Organizacja takiego pojedynku nie będzie łatwa, zwłaszcza że Ukrainiec wyznał, że jego rywal wymaga kosmicznych pieniędzy.
Usyk i Fury są niepokonani na zawodowych ringach. Wprawdzie "Król Cyganów" po kwietniowym zwycięstwie nad Dillianem Whytem ogłosił przejście na sportową emeryturę, ale niedawno napomknął, nie jest tajemnicą, że może zmienić zdanie tak naprawdę w każdym możliwym momencie. Propozycja walki z Usykiem na pewno jest dla niego kusząca.
Zobacz także: Tyson Fury i Anthony Joshua nie będą walczyć. Czas się skończył!
Jeszcze bardziej kuszące mogą być pieniądze za to starcie. Usyk wyznał, ile jego rywal oczekuje za ich konfrontację.
- Mówi o 500 milionach funtów. Jest wariatem, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Również chcę 500 milionów, ale to jest naprawdę szalone - powiedział.
Usyk dodał też, że na ten moment nie interesuje go żadna inna walka.
- Jeśli Fury nie będzie zainteresowany naszą walką w przyszłym roku, to nie będzie możliwe, bym się z nim bił. Nie jestem zainteresowany pojedynkami z innymi, więc po prostu poczekajmy. Negocjujemy i robimy wszystko, by to starcie się odbyło - wyznał.
Fury ostatni raz boksował w kwietniu tego roku, udanie broniąc tytułu mistrza świata organizacji WBC. Pokonał przed czasem Dilliana Whyte'a. Z kolei Usyk był widziany między linami w sierpniu tego roku, kiedy po raz drugi pokonał Anthony'ego Joshuę.
Przejdź na Polsatsport.pl