Kamila Karpiel postanowiła zawiesić karierę. "Nie wiem, czy kiedyś jeszcze usiądę na belce"
Kamila Karpiel zawiesiła karierę w skokach narciarskich. Jedna z czołowych polskich zawodniczek przekazała swoją decyzję za pośrednictwem Instagrama. W sobotę 21-latka wystartowała w konkursie Orlen Cup w Szczyrku, w którym zajęła piątą lokatę.
"Dziś moje ostatnie skoki, nie wiem, czy kiedyś jeszcze usiądę na belce. Decyzja trudna, ale słuszna, może było mi trudno zejść z uśmiechem spod skoczni. Czuję, że to jest dobre. Chociaż myśl, że już tego nie będę robić łamie mi serduszko. Zawieszam karierę na czas nieokreślony" - napisała w poście Karpiel. Zawodniczka klubu AZS Zakopane podziękowała również swoim trenerom oraz koleżankom ze skoczni.
ZOBACZ TAKŻE: Kamil Stoch dostał wolne
Największymi osiągnięciami w karierze 21-latki było drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego w sezonie 2018/2019 oraz końcowy triumf w Letnim Pucharze Kontynentalnym w 2017 roku. W zawodach rangi Pucharu Świata najlepiej spisała się w Ljubnie w 2019 roku, gdy zajęła 26. miejsce.
Karpiel uchodziła za jedną z najbardziej obiecujących polskich skoczkiń. W ostatnich latach jej kariera międzynarodowa dość mocno wyhamowała. Ostatni punkt w zawodach PŚ zdobyła w sezonie 2020/2021 w Rasnovie.
Kobiece skoki narciarskie w Polsce są w coraz gorszej kondycji. Wystarczy wspomnieć, że podczas zawodów Letniego Grand Prix w Hinzenbach Biało-Czerwoni nie wzięli udziału w konkursie drużyn mieszanych. Wszystko przez to, że nie udało się wystawić choćby dwóch zawodniczek.
Przejdź na Polsatsport.pl