Premier League: Jesse Lingard zaatakowany w sieci! Wszystko przez nielegalną praktykę (ZDJĘCIA)
Jesse Lingard na pewno nie spodziewał się, że fotografie jego psów wywołają taką burzę komentarzy. Piłkarz został skrytykowany przez fanów za... obcięcie uszu swoich pupili.
W wielu krajach, także w Wielkiej Brytanii oraz Polsce, obowiązuje zakaz obcinania uszu oraz ogonów u psów. Wyjątkiem jest jedynie próba ratowania życia i zdrowia.
Piłkarz Nottingham Forest, którego profil na Instagramie śledzi blisko 10 milionów obserwujących, lubi interakcje z fanami, więc podzielił się zdjęciami swoich pupili. Wiele osób chwaliło jego psy (Creeda i Casha), lecz niektórzy fani zauważyli to, czego Lingard niespecjalnie chciał unikać.
Zobacz także: Czy to już koniec Jerzego Brzęczka w Wiśle Kraków? Znany potencjalny następca
Sprawę skomentował weterynarz Rory Cowlam, który apeluje do piłkarza, by rozważniej korzystał ze swoich mediów społecznościowych, gdyż z takimi zasięgami ma duży wpływ na swoich fanów. - Powodem, dla którego dostajesz tak wiele negatywnych komentarzy, jest to, że uszy twoich psów zostały okaleczone. Przycinanie uszu jest odrażające, wykonywane tylko dla wyglądu. Jest bardzo bolesne. Chciałbym, żebyś wykorzystał swoją platformę, by uświadomić ludzi, dlaczego to jest złe i zabronione w Wielkiej Brytanii.
Nie jest to pierwsza sytuacja w ostatnim czasie związana z piłkarzem Premier League oraz zwierzęciem. W lutym tego roku w sieci pojawiło się nagranie, na którym Kurt Zouma skopał swojego kota.
Przejdź na Polsatsport.pl