Aleksander Ceferin będzie ubiegał się o kolejną kadencję na stanowisku prezydenta UEFA

Piłka nożna
Aleksander Ceferin będzie ubiegał się o kolejną kadencję na stanowisku prezydenta UEFA
Fot. PAP
Aleksander Ceferin

Prezydent Europejskiej Unii Piłkarskiej Aleksander Ceferin zapowiedział, że będzie ubiegał się o kolejną kadencję. "Otrzymałem listy poparcia od wszystkich 55 federacji członkowskich" - powiedział Słoweniec, który kieruje UEFA od 2016 roku.

Głosowanie odbędzie się podczas 47. Kongresu UEFA, zaplanowanego na 5 kwietnia 2023 roku w Lizbonie.

 

"Otrzymałem 55 listów poparcia od 55 członków naszej Unii i szaleństwem byłoby nie wystartować. Wygląda na to, że będę jedynym kandydatem" - powiedział 54-letni Słoweniec na poniedziałkowej konferencji prasowej podczas kongresu Międzynarodowego Stowarzyszenia Prasy Sportowej (AIPS) w Rzymie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Słynny napastnik ogłosił zakończenie kariery 

 

Ceferin został szefem UEFA 14 września 2016 roku. Zastąpił wówczas na tym stanowisku zdyskwalifikowanego z powodu nieprawidłowości finansowych Michela Platiniego. Słoweniec najpierw sprawował tę funkcję do końca kadencji Francuza, a 7 lutego 2019 roku został wybrany po raz kolejny już na pełną, czteroletnią kadencję.

 

Jest ona jedną z najbardziej wymagających w historii. Ze względu na pandemię COVID-19 UEFA musiała przełożyć o rok - z 2020 na 2021 - mistrzostwa Europy. Turniej rozegrano w 11 krajach, a z pierwotnej listy miast-gospodarzy skreślono Dublin i Bilbao, które z powodu pandemii nie chciały wpuścić na stadiony określonej przez UEFA liczby kibiców.

 

Także za rządów Ceferina podjęto w marcu decyzję o wykluczeniu Rosji ze wszystkich rozgrywek klubów i drużyn narodowych pod egidą europejskiej centrali. Miało to związek z agresją zbrojną na Ukrainę. Na taki sam krok zdecydowała się Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA).

 

Po rozpoczęciu działań zbrojnych Rosji odebrano również prawa gospodarza tegorocznego finału Ligi Mistrzów, który ostatecznie odbył się w Saint-Denis. Z kolei rok wcześniej, kiedy rozgrywki przerwał koronawirus, dokończono je na zasadzie "miniturnieju" w Lizbonie.

 

Ceferin musiał także zwalczać plany stworzenia tzw. Superligi - inicjatywy 12 czołowych klubów Europy, które chciały zorganizować osobne rozgrywki dla siebie. Choć te nie powstały, w projekt cały czas zaangażowane są Real Madryt, Barcelona i Juventus Turyn.

mtu, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie