II Warszawski Festiwal Boksu. "Chcemy popularyzować naszą piękną dyscyplinę"

II Warszawski Festiwal Boksu. "Chcemy popularyzować naszą piękną dyscyplinę"
fot. Polsat Sport
W Centrum Olimpijskim znów zebrało się wielu fanów pięściarstwa, by po raz drugi uczestniczyć w Warszawskim Festiwalu Boksu

W Centrum Olimpijskim znów zebrało się wielu fanów pięściarstwa, by po raz drugi uczestniczyć w Warszawskim Festiwalu Boksu. Wydarzenie skierowane jest do młodych adeptów dyscypliny, ale organizator imprezy, a zarazem trener "Warszawskiej Szkoły Boksu" Jacek Dymowski podkreśla, że to niejedyna grupa, dla której wydarzenie jest organizowane.

- Zadaniem tego festiwalu jest popularyzacja naszej dyscypliny. Robimy to po to, żeby coraz więcej młodzieży, ale osób dorosłych też, dla samego siebie, bo można to potraktować jako dobry fitness, trenowało boks. Chodzi o to, żeby oni przyszli na salę, żeby nie bali się przyjść i zobaczyli, że może to wyglądać tak jak tutaj, gdzie mieli okazję już spróbować treningu.

 

Podczas wydarzenia można było zwiedzić muzeum przygotowane specjalnie z tej okazji, w którym eksponowano stary sprzęt bokserski, czasopisma i historyczne zapiski, które zachowały się jeszcze z czasów gdy Polacy zdobywali medale na największych, światowych imprezach.

 

ZOBACZ TAKŻE: Kizo pojawił się na gali boksu w Karlinie. Jego kolega znokautował rywala w pierwszej rundzie

 

Każda z przybyłych osób miała okazję wziąć udział w treningu prowadzonym przez Maksa Bodaka, a specjalnie dla wszystkich obecnych na miejscu kobiet, trening poprowadziła Justyna Żełobowska. Również dzieci miały okazję wziąć udział w swoim pierwszym treningu, a za ich "szkolenie" odpowiadał Mateusz Karolak.

 

Nie zabrakło oczywiście gości honorowych. Swoją obecnością zaszczycili wybitni bracia Skrzecz: Paweł i Grzegorz, którzy w XX wieku zdobywali dla Polski medale olimpijskie, mistrzostw świata i Europy.

 

- Czekamy na jakieś poważne medale, ponieważ jak nie ma medali, to nie ma zainteresowania dyscypliną. Dobrze, że takie imprezy się odbywają, coś się dzieje. Mamy okazję spotkać się z bracią bokserską, bo teraz mamy utrudniony kontakt jak ligi nie ma. Dyscyplina ma popularność wtedy, kiedy są sukcesy - powiedział Paweł Skrzecz.

 

Odznaczono również mistrzynię Europy i wicemistrzynię świata Oliwię Toborek, z którą duże nadzieje medalowe związane są względem igrzysk olimpijskich w Paryżu.

 

- Nic w życiu nie dzieje się bez powodu. Przez wszystko w życiu przeszłam, by być tu gdzie teraz jestem. Organizacja tej imprezy bardzo mi się podoba, ciągle coś się dzieje i na pewno człowiek się nie nudzi przychodząc tutaj. Jest to ciężki "kawałek chleba", ale można pokazać ludziom, że boks jest dla każdego - mówiła.

 

Wśród zaproszonych gości nie zabrakło również "najlepszego aktora wśród pięściarzy i najlepszego pięściarza wśród aktorów", czyli Daniela Olbrychskiego, który w 1967 roku - 55 lat temu - odegrał główną rolę w filmie "Bokser", wcielając się w postać wybitnego Mariana Kasprzyka.

 

Licząc na to, że w Polsce będzie odbywało się jeszcze więcej tego typu imprez i ciesząc zarazem, że druga odsłona "Warszawskiego Festiwalu Boksu" cieszyła się tak dużą popularnością, czekamy na kolejne daty wydarzeń popularyzujących dyscyplinę.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie