Doskonała gra Polek zaskoczyła same zawodniczki! "To coś więcej niż spełnienie marzeń"
Siatkarki reprezentacji Polski sprawiły swoim kibicom wielką niespodziankę, rozbijając Amerykanki aż 3:0. W czwartek "Biało-Czerwone" odpoczywały od gry, ale już w piątek wracają do mundialowej rywalizacji i walki o awans do ćwierćfinału. - Gra przynosi nam radość. Każda z nas cieszy się, że możemy przebywać razem na boisku - powiedziała w rozmowie z Polsatem Sport Agnieszka Korneluk, środkowa polskiej kadry.
Marta Ćwiertniewicz: Dociera do was to, co zrobiłyście w środowy wieczór?
Agnieszka Korneluk: Myślę, że już tak. Była ogromna radość, trochę też niedowierzania, że pokonałyśmy Amerykanki w takim stylu. Trener powtarzał nam podczas odpraw, że to będzie długi mecz i na taki się szykowałyśmy. To było coś więcej niż spełnienie marzeń.
Wierzyłyście przed meczem, że jesteście w stanie to zrobić?
Śmieję się czasem, że jestem naiwna, bo zawsze wierzę w zwycięstwo, ale myślę też, że tylko z takim nastawieniem da się robić coś takiego, co zrobiłyśmy w środę. Przy całym entuzjazmie nikt chyba jednak nie spodziewał się, że pójdzie nam tak łatwo.
Mistrzynie olimpijskie zaledwie 10 minut po meczu spakowały się i siedziały w zupełnej ciszy w autokarze. Jakie to dla was uczucie?
To było niesamowite, Amerykanki już w końcówce drugiego seta stały pod siatką bezradne. Zatraciły swoje flow, z którego słyną.
Co najbardziej cieszyło cię w grze swojej drużyny?
Chyba nie ma takiego jednego elementu. Cała gra przynosi nam w tej chwili radość, a czasem jest o to trudno. Teraz każda z nas cieszy się, że możemy przebywać razem na boisku.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl