Liga Mistrzów: Bramkarz RB Lipsk nabawił się bardzo poważnej kontuzji. Czeka go długa pauza (WIDEO)
RB Lipsk odniósł w środę pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów (3:1 z Celtikiem Glasgow), ale przypłacił to stratą kluczowego zawodnika - bramkarza Petera Gulacsiego. Węgier nabawił się bardzo poważnej kontuzji.
Wszystko, co złe, rozpoczęło się w 10. minucie od niedbałego podania Timo Wernera w stronę Gulacsiego. Golkiper musiał biec do piłki, aby ta nie trafiła pod nogi rywala. Ostatecznie udało mu się wykopać futbolówkę poza pole karne, ale w tym samym momencie padł na murawę jak rażony piorunem. Powtórki pokazały, że podczas kopnięcia piłki w nienaturalny sposób wygięło się kolano Węgra.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów: Chelsea rozbiła AC Milan i wydostała się z ostatniego miejsca w tabeli
Piłkarz chował twarz w dłoniach, a na boisku pojawiły się służby medyczne. Gulacsi nie był w stanie opuścić placu gry o własnych siłach, więc ratownicy medycznie wykorzystali nosze. Trener Marco Rose zmuszony był przeprowadzić zmianę - miejsce Węgra zajął nierozgrzany Janis Blaswich.
Podstawowy bramkarz RB Lipsk przeszedł kompleksowe badania, po których lekarze postawili diagnozę - zerwane więzadło krzyżowe w kolanie. To oznacza około pół roku przerwy od gry.
Peter Gulacsi ma 32 lata. W Lipsku występuje od początku sezonu 2015/2016. Jest także 51-krotnym reprezentantem Węgier.
Przejdź na Polsatsport.pl