MŚ w judo: Trwa dominacja Japonii
Japońscy judocy nie zwalniają tempa i zdobyli dwa kolejne złote medale mistrzostw świata, które odbywają się w Taszkencie. W piątek rodzeństwo Uta i Hifumi Abe triumfowało - odpowiednio w kat. 52 kg wśród kobiet i 66 kg w gronie mężczyzn. Aleksandra Kaleta była siódma.
Uta i Hifumi Abe to jeden z najbardziej utytułowanych duetów siostra-brat w historii judo. W roku 2018 zostali pierwszym rodzeństwem, które wywalczyło tytuły mistrza świata. W sumie w dorobku mają po trzy złote medale w imprezie tej rangi.
Zobacz także: Babilon MMA 32: Konrad Rusiński i Łukasz Siwiec zmierzą się w walce wieczoru
Dwoje Abe podczas igrzysk w Tokio zostało pierwszym rodzeństwem, które zdobyło złote medale w sporcie indywidualnym tego samego dnia.
W piątek w Taszkencie konto Japonii (cztery złote krążki) o srebrny medal dodatkowo powiększył Joshiro Maruyama. Judoka przed igrzyskami w Tokio stoczył pierwszy w historii japońskiego judo pojedynek kwalifikacyjny o miejsce w reprezentacji. Mistrzostwa kraju zostały bowiem odwołane przez pandemię COVID-19. Walkę wygrał Abe.
Aleksandra Kaleta w kat. 52 kg zajęła 7. miejsce. Polka w trzeciej rundzie uległa późniejszej wicemistrzyni świata, Brytyjce Chelsie Giles. W repesażach zawodniczka UKS Judo Wolbrom przez waza-ari przegrała z Khorloodoi Bishrelt z Mongolii.
Medaliści piątkowych konkurencji: kobiety - kat. 52 kg 1. Uta Abe (Japonia) 2. Chelsie Giles (W. Brytania) 3. Distria Krasniqi (Kosowo) Amandine Buchard (Francja) ... 7. Aleksandra Kaleta (Polska) mężczyźni - kat. 66 kg 1. Hifumi Abe (Japonia) 2. Joshiro Maruyama (Japonia) 3. Denis Vieru (Mołdawia) Baul An (Korea Płd.)