Maraton w Chicago: Wygrane Kenijczyków Chepngetich i Kipruto
Kenijska biegaczka Ruth Chepngetich wygrała w niedzielę maraton w Chicago, osiągając drugi najlepszy wynik w historii tego dystansu. Jej rodak Benson Kipruto zwyciężył wśród mężczyzn.
Chepngetich, która triumfowała również w zeszłym roku, objęła prowadzenie od startu i przez całą trasę mogła mieć nadzieję, że pobije rekord świata. Na ostatnich kilometrach zwolniła i ukończyła bieg w czasie 2:14.18. Kenijka była gorsza o 14 sekund od rekordu, ustanowionego również w Chicago w 2019 roku, przez jej rodaczkę Brigid Kosgei.
Zobacz także: Eliud Kipchoge pobił rekord świata w maratonie
– Jestem szczęśliwa, ponieważ wygrałem bieg i obroniłam tytuł – powiedziała Chepnetich po zwycięstwie. – Chciałam pobić rekord świata, ale niewiele zabrakło. Chcę go mieć, było blisko i wrócę tu w przyszłym roku – dodała.
Emily Sisson zajęła drugie miejsce, ustanawiając rekord USA 2:18,29, o 43 sekundy lepszy od poprzedniego, którego posiadaczką była Keira D'Amato. Kolejna Kenijka, Vivian Kiplagat, zajęła trzecie miejsce - w 2:20.52.
Wśród mężczyzn, zwycięzca maratonu bostońskiego z 2021 roku, Kenijczyk Benson Kipruto zapewnił sobie zwycięstwo wynikiem 2:04.24, pokonując Etiopczyka Seifu Turę o 25 sekund. Trzeci na mecie, drugi z Kenijczyków, John Korir zanotował czas 2:05.01.
– Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego zwycięstwa z dwóch powodów. Po pierwsze wygrałem, a po drugie to mój życiowy rekord – powiedział Kipruto. – To płaska trasa i piękne miasto. Lubią się tu ścigać, gdyż na całym dystansie ludzie nas dopingują, to nas motywuje.
W 44. edycji biegu wzięło udział ponad 40 000 biegaczy.
Przejdź na Polsatsport.pl