Iwanow: "Dzień Kolumba" dniem Lewandowskiego?

Iwanow: "Dzień Kolumba" dniem Lewandowskiego?
fot. PAP
Robert Lewandowski

Ulice puste dziś w Barcelonie. Narodowe święto Hiszpanii, nazywane Dniem Odkrycia Ameryki czy też Dniem Kolumba - może dla Katalończyków nie tak istotne – z wiadomych względów, oni czują swoją odrębność i na każdym kroku o niej przypominają. Ale i tak mieszkańcy tej metropolii mają dziś wolne. Choć tylko do godzin wieczornych. Przed 23:00 okaże się, czy ich marzenia o powrocie do wielkości nie były tylko iluzją.

Nikt nie chce to wierzyć, ze „Blaugrana” zakończy swą przygodę z Ligą Mistrzów już na grupie.

 

Nie odkryjemy tu … Ameryki pisząc, że cała nadzieja skupia się na Robercie Lewandowskim. Polak mruga okiem do czytelników z okładki „Mundo Deportivo” z wymownej fotografii z jednego z meczów, w których trafiał do siatki. Podobne zdjęcie znajduje się także w pokoju trenerskim Xaviego w La Masii. Mój współkomentator, Przemysław Łagożny, niegdyś pracujący w akademii Malagi, znakomicie posługujący się hiszpańskim, na Giuseppe Meazza w Mediolanie podczas pierwszego meczu Interu z Barceloną, porozmawiał z analitykami „Dumy Katalonii”, których stanowisko znajdowało się tuż obok naszego. A ci zaprosili go do siebie. Polski młody trener zamienił także kilka słów z trenerem, którego zaczepił zresztą już na San Siro, pytając o pogłoski dotyczące potencjalnego ustawienia zespołu na trójkę w obronie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów: FC Barcelona - Inter Mediolan. Transmisja TV i stream online

 

Xavi wtedy tylko się uśmiechnął, ale co ciekawe, pamiętał tę sytuację. Atmosfery wielkiego napięcia w klubie się nie wyczuwało. Nikt nie tworzył syndromu oblężonej twierdzy. Do swojej bazy wpuszczono młodego polskiego szkoleniowca i nie zawahano się go zapytać także o jego spostrzeżenia na temat pierwszej rywalizacji z „nerra-azzuri”. Poruszono również temat Szymona Marciniaka zastanawiając się czego się można po nim spodziewać. Za VAR będzie dziś odpowiadał Tomasz Kwiatkowski. Jeden z najlepszych w tym fachu na świecie, który w tej roli wybierze się również na mundial. O pracę sędziów Barcelona nie powinna się dzisiaj martwić.

 

Jednak dziś oczy zwrócone są głównie w stronę innego Polaka. Trudno się dziwić, że wobec „Lewego” są tak duże oczekiwania. Nikt nie ma do niego pretensji, że w dwóch ostatnich meczach nie strzelił gola. Z pełną świadomością twierdzi się, że „RL9” należy stworzyć odpowiednie warunki, by znów zaczął nie tylko trafiać, ale w ogóle znajdować się w sytuacjach, które umożliwią mu oddanie uderzeń, bo i z tym jest kłopot. Xavi będzie musiał wprowadzić jakieś korekty do sposobu grania. Na razie znów przebąkuje się o grze z trójką stoperów. Ale przecież to nie defensywa jest ostatnio największym problemem „Barcy”. Nie trzeba mieć zdolności profetycznych, by przewidzieć, że Simone Inzaghi postawi dziś na Spotify Camp Nou autobus. Ilu przystanków będzie dziś potrzebować Barcelona by w końcu otworzyć drzwi tego przegubowca za którego kierownicą będą siedzieli Alessandro Bastoni, Stefan De Vrij oraz Milan Śkriniar?

 

Lewandowski tylko raz w swej karierze nie wyszedł z grupy Ligi Mistrzów. Jeszcze w barwach Borussii Dortmund, kiedy debiutował w tych rozgrywkach, a jego zespół, mimo, że pod wodzą Jurgena Kloppa, był gorszy nie tylko od Arsenalu, ale również od Marsylii i Olympiakosu Pireus. Później już zawsze „dotykał” faz pucharowych, choć bardzo często lepsze od jego Bayernu okazywały się zespoły z Hiszpanii: Atletico, Real, Barcelona czy ostatnio Villarreal. Dziś, podczas Święta Narodowego Hiszpanii, to on ma „uratować” nadzieję jednego z dwóch największych jej klubów. Czy „Dzień Kolumba” będzie „Dniem Lewego”? Czy jutro na okładkach katalońskich dzienników znów zobaczymy uśmiechniętego Polaka? Setki rodaków przyleciało dziś i wczoraj, by przeżyć święto. Czy wybiorą się tak licznie za dwa tygodnie na mecz z Bayernem? Jeżeli ten mecz będzie miał jeszcze znaczenie, to z pewnością tak.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Walia - Islandia. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie