Lech Poznań osłabiony przed meczem pucharowym. Piłkarz nie został wpuszczony do Izraela
Adriel Ba Loua z Lecha Poznań nie został wpuszczony do Izraela, przez co nie pomoże kolegom w ważnym spotkaniu przeciwko Hapoelowi Beer Szewa w Lidze Konferencji Europy. "Kolejorz" szukał pomocy w polskiej ambasadzie w Tel Awiwie, ale nawet to nie pomogło.
Po trzech kolejkach fazy grupowej Ligi Konferencji Europy "Kolejorz" jest w dobrej sytuacji. Poznaniacy mają na koncie cztery punkty i zajmują drugie miejsce. Zwycięstwo w Izraelu znacznie przybliżyłoby ich do awansu.
ZOBACZ TAKŻE: Lech Poznań na dobrej drodze do awansu. Potrzebuje jednak zwycięstwa w dalekim Izraelu
Trener John van den Brom nie będzie mógł skorzystać z trzech zawodników. Kontuzjowani są Bartosz Salamon i Afonso Sousa, z kolei Adriel Ba Loua nie otrzymał izraelskiej wizy. Władze odmówiły wpuszczenia Iworyjczyka na terytorium swojego kraju. Lech poprosił o pomoc polską ambasadę w Tel Awiwie, ale i to nie przyniosło skutków.
Nieoficjalnie mówi się, że to zemsta Izraelczyków za to, że przed tygodniem na terytorium Polski nie został wpuszczony Magomied-Szapi Sulejmanow. To rosyjski piłkarz Hapoelu Beer Szewa, który z uwagi na sankcje dyplomatyczne, nie mógł przekroczyć polskiej granicy.
Spotkanie Hapoel Beer Szewa - Lech Poznań rozpocznie się o 21:00.
Przejdź na Polsatsport.pl