Robert Lewandowski ocenił mecz z Interem Mediolan. "Zabrakło zimnej krwi i spokoju"
Robert Lewandowski: Czujemy rozczarowanie, że nie wygraliśmy takiego meczu
FC Barcelona - Inter Mediolan 3:3. Skrót meczu
FC Barcelona w dramatycznych okolicznościach zremisowała 3:3 z Interem Mediolan i zachowała matematyczne szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Dublet ustrzelił Robert Lewandowski, ale po meczu polski napastnik czuł więcej rozczarowania niż radości. - Tak bardzo chcieliśmy strzelić kolejne gole, że czasami zapominaliśmy o defensywie i kontratakach rywala - powiedział 34-latek w rozmowie z Polsatem Sport Premium.
Marcin Gazda: To był szalony mecz. Mieliście sporą kontrolę nad spotkaniem, ale nie udało wam się wygrać. Dlaczego?
Robert Lewandowski: Tak bardzo chcieliśmy strzelić kolejne gole, że czasami zapominaliśmy o defensywie i kontratakach rywala. Inter zbyt łatwo przedostawał się pod naszą bramkę i tworzył sytuacje, po których dwa razy trafił do siatki. Od kilku tygodni mamy w zespole wiele kontuzji, nie jest łatwo ciągle zmieniać ustawienie. Brakuje nam stabilności i może dlatego pojawiają się takie mecze.
Jako napastnik żyjesz z podań. Masz wrażenie, że ostatnio dociera ich do ciebie coraz mniej?
Inter jest trudnym rywalem dla napastnika. Bronią pięcioma zawodnikami, do tego jest jeszcze defensywny pomocnik. Staraliśmy się więc atakować większą liczbą zawodników, żeby któryś z nas mógł zgubić krycie. Strzeliliśmy trzy gole, ale tyle samo straciliśmy. Czujemy rozczarowanie, że nie wygraliśmy.
Ten mecz był trudniejszy do piłkarsko czy emocjonalnie?
Myślę, że czasami zabrakło zimnej krwi i spokoju. Chcieliśmy za wszelką cenę iść do przodu, przez co traciliśmy piłkę i musieliśmy za nią biegać. Powinniśmy momentami poklepać, zebrać siły i poczekać na następną akcję.
Przejdź na Polsatsport.pl