Muharem Huskovic został wybudzony ze śpiączki po poważnym wypadku
Muharem Huskovic uczestniczył w środę w poważnym wypadku samochodowym. Piłkarz Austrii Wiedeń trafił do szpitala i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Zawodnik został z niej już jednak wybudzony i powoli dochodzi do siebie.
Do zdarzenia doszło w środę 12 października na austostradzie A3 nieopodal miejscowości Pottendorf. Jak przekazała policja, Huskovic siedział w fotelu pasażera, gdy samochód uderzył w tył ciężarówki. Auto zaczęło się palić, lecz na pomoc ruszyli świadkowi zdarzenia, którzy ugasili pożar i wydostali poszkodowanych z pojazdu.
ZOBACZ TAKŻE: Logo słynnego rapera znajdzie się na koszulkach Barcelony w El Clasico
19-letni napastnik Austrii trafił do szpitala, gdzie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. Ostatecznie żadne z obrażeń nie okazało się groźne dla życia młodego piłkarza. Zawodnik doznał m.in. pęknięcia śledziony oraz zerwania więzadła krzyżowego tylnego. Ten drugi uraz sprawia, że Huskovic prawdopodobnie nie pojawi się już w tym sezonie na boisku.
Szczegóły dotyczące stanu zdrowia zawodnika przekazał przed meczem Ligi Konferencji z Villarreal dyrektor sportowy Austrii Manuel Ortlechner. "Muharem przekazał pierwsze pozytywne sygnały. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia" - zaznaczył.
W tym sezonie reprezentant Austrii U-21 zagrał do tej pory we wszystkich rozgrywkach łącznie 13 spotkań. Strzelił w nich jednego gola i zaliczył cztery asysty. Miesiąc temu Huskovic wystąpił w meczu Ligi Konferencji z Lechem w Poznaniu. Starcie zakończyło się porażką ekipy z Wiednia 1:4.
Przejdź na Polsatsport.pl