Zimowe Igrzyska Azjatyckie w Arabii Saudyjskiej? "To absurdalne"
Olimpijska Rada Azji przyznała Arabii Saudyjskiej prawa do organizacji Zimowych Igrzysk Azjatyckich, które mają odbyć się w 2029 roku. Ta decyzja wprawiła w osłupienie legendę skoków narciarskich Svena Hannawalda. - Nie wiem, jak ktoś mógł podjąć taką decyzję, to nie ma żadnego sensu. A pieniądze, jakie to wszystko pochłonie... to absurdalne - powiedział triumfator Turnieju Czterech Skoczni 2001/2002.
Wydarzenie odbędzie się w prowincji Tabuk, gdzie powstaje ośrodek sportów zimowych Trojena. Obok niego znajduje się miasto Neom, które powstało specjalnie na tę okazję. Co ciekawe, cała inwestycja ma kosztować 500 miliardów dolarów.
W okolicy można zobaczyć góry, których szczyty wznoszą się na wysokość 2600 metrów n.p.m. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że rzadko pada tam śnieg. To oznacza, że pomysł będzie wymagał niezwykłej wytrwałości ze strony organizatorów. Impreza ma być stale zaopatrywana w wodę, a to wiąże się z zużyciem ogromnej ilości energii.
ZOBACZ TAKŻE: Sensacja! Czołowy skoczek narciarski zakończył karierę
Z tym przedsięwzięciem nie zgadza się były uznany niemiecki skoczek narciarski Sven Hannawald.
- Jestem zaskoczony. Już w czasie igrzysk olimpijskich wszyscy zastanawiali się, czy to ma sens, a tu taka sytuacja. Ludzie w Chinach nie wiedzieli nawet co my tam robimy jako sportowcy zimowi, a teraz znowu pojawiają się takie rzeczy. Nie wiem jak ktoś mógł podjąć taką decyzję, to nie ma żadnego sensu. A pieniądze, jakie to wszystko pochłonie... to absurdalne. Może niech przyślą tych sportowców do nas, zapłacimy im za loty. To głupota! - grzmiał triumfator 50. Turnieju Czterech Skoczni.
Nie ma jeszcze podanych szczegółów dotyczących Zimowych Igrzysk Azjatyckich, ale mówi się, że w kalendarzu nie zabraknie miejsca dla takiej dyscypliny jak skoki narciarskie. Według nieoficjalnych informacji, rozegranych zostanie 29 konkurencji narciarskich i 18 lodowych.