Formuła 1: Grand Prix USA po raz dziesiąty na torze w Austin
W weekend po raz dziesiąty wyścig Formuły 1 o Grand Prix USA, 19. runda mistrzostw świata, zostanie rozegrany na torze w Austin w Teksasie. Walka o tytuł zakończyła się po poprzedniej rundzie w Japonii, gdzie zwyciężył Holender Max Verstappen z Red Bulla.
Verstappen po raz drugi z rzędu został mistrzem świata F1, teraz rywalizacja będzie się toczyła o drugą pozycję w klasyfikacji końcowej. Główni kandydaci do wywalczenia drugiej lokaty w sezonie 2022 to Meksykanin Sergio Perez z Red Bulla oraz Monakijczyk Charles Leclerc z Ferrari. Meksykanin ma aktualnie tylko jeden punkt przewagi nad kierowcą z Monako, obaj zapowiadają, że ich celem jest wywalczenie drugiego miejsca na finałowym podium.
ZOBACZ TAKŻE: Formuła 1: Minimalne szanse na wyścig o GP Wietnamu
W dziewięciu dotychczas rozegranych wyścigach w Austin żaden z tej dwójki nie stawał dotychczas na najwyższym stopniu podium. Pięć zwycięstw ma na koncie Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa (ostatnie w 2017 roku), w 2021 wygrał Verstappen. Wtedy Perez był trzeci, a Leclerc czwarty. W 2020 roku wyścig z powodu pandemii koronawirusa został odwołany, rok wcześniej w 2019 roku Leclerc zameldował się na mecie jako czwarty, Perez dziesiąty.
Teraz szef Red Bulla Christian Horner ujawnił, że Verstappen może cztery ostatnie rundy mistrzostw świata potraktować bardziej ulgowo.
- Max jeździł w tym roku rewelacyjnie, już zrobił to, co miał zrobić. Jest dzisiaj najlepszym kierowcą w stawce, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Teraz naszym celem jest utrzymanie na koniec sezonu drugiej pozycji dla Sergio, jest to w naszym zasięgu. Chcemy triumfować także w klasyfikacji konstruktorów, to zadanie dla mistrza świata - powiedział Horner.
Red Bull w klasyfikacji konstruktorów ma obecnie ponad 150 pkt przewagi nad Ferrari. Horner uważa, że to powinno wystarczyć do utrzymania pierwszego miejsca.
- Musimy być uważni, wystrzegać się błędów. Wtedy będziemy mogli na koniec sezonu świętować dwa tytuły - indywidualnie i wśród konstruktorów - zapowiada szef teamu.
Circuit of the Americas to tor wyścigowy położony w pobliżu miasta Austin w Stanach Zjednoczonych w stanie Teksas. Obiekt został oddany do użytku w 2012 roku. W listopadzie 2012 zostało na nim po raz pierwszy od 2007 roku zorganizowane Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Wygrał je wtedy Hamilton, drugi był Niemiec Sebastian Vettel z Red Bulla, a trzeci Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari.
Długość jednego okrążenia wynosi 5513 m, kierowcy mają do przejechania ich 56, w sumie pokonują 308,4 km. Rekord okrążenia został ustanowiony przez Leclerca podczas wyścigu w 2019 roku i wynosi 1.36,169.
Wyścig w Austin cieszy się w USA ogromnym zainteresowaniem. W ubiegłym roku na torze było około 400 tysięcy kibiców. Teraz organizatorzy spodziewają się jeszcze wyższej frekwencji.
Niedzielny wyścig rozpocznie się o godz. 21 czasu polskiego. Początek kwalifikacji zaplanowano o północy z soboty na niedzielę.
Prognoza pogody na weekend przewiduje w dzień temp. powietrza od 29 do 32 st. C, bez opadów.
Przejdź na Polsatsport.pl