La Liga: Real Madryt powiększył przewagę nad Barceloną
Piłkarze Realu Madryt pokonali na własnym stadionie Sevillę 3:1 w meczu 11. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. "Królewscy" umocnili się nie prowadzeniu w tabeli. O sześć punktów wyprzedzają Barcelonę Roberta Lewandowskiego, która w niedzielę podejmie Atheltic Bilbao.
Real od początku miał przewagę. Już w piątej minucie prowadzenie gospodarzom dał Chorwat Luka Modric, który z bliska umieścił piłkę w siatce.
Zobacz także: Hiszpańskie media oszalały na punkcie Lewandowskiego! "Powinni uczyć tego w szkołach"
Wydawało się, że podopieczni trenera Carlo Ancelottiego kontrolują wydarzenia na boisku, a kolejne gole są tylko kwestią czasu. Jednak w 54. minucie niespodziewanie do remisu doprowadził Argentyńczyk Erik Lamela.
Real przezwyciężył trudniejszy moment i wyprowadził dwa ciosy. W 79. minucie na listę strzelców wpisał się Lucas Vazquez, a w 81. Federico Valverde.
"Złote piłki Viniciusa" - napisała tuż po końcowym gwizdku "Marca" nawiązując do braku w składzie gospodarzy kontuzjowanego Karima Benzema i nagrody, jaką Francuz odebrał w poniedziałek. Tym razem motorem napędowym i liderem "Królewskich" był młody Brazylijczyk, który zaliczył asysty przy dwóch pierwszych golach miejscowych.
Lider stracił w tym sezonie tylko dwa punkty, remisując 2 października z Osasuną Pampeluna 1:1. Jeśli Barcelona w niedzielę upora się na Camp Nou z szóstym w tabeli Athletic Bilbao, to zbliży się do Realu na trzy punkty.
Przejdź na Polsatsport.pl