PlusLiga: GKS Katowice wypożyczył Sebastiana Adamczyka z PGE Skry Bełchatów

Sensacja w derbach Opolszczyzny. Mistrz Polski rozbity!

Środkowy bloku katowiczan nabawił się urazu kolana 16 października w pierwszym secie spotkania z ukraińskim VC Barkom Każany Lwów (3:2). Lewandowski w wyjściowym składzie zastąpił wtedy Piotra Haina, narzekającego na uraz barku.

- Po wyskoku do piłki zawodnik poczuł duży ból i nie mógł chodzić. Konieczne było przeprowadzenie badań. Okazało się, że ma naderwane więzadło stawu kolanowego w obrębie rzepki. Na razie Jakuba czeka dwutygodniowa rehabilitacja, potem zostaną przeprowadzone kolejne badania. Wtedy będzie dokładnie wiadomo, jak długo potrwa jego absencja na treningach – powiedział dyrektor sekcji siatkarskiej GKS Jakub Bochenek.

Dodał, że w tej sytuacji zapadła decyzja o wypożyczeniu do końca bieżących rozgrywek środkowego ze Skry. 23-letni Adamczyk uzupełnił w ten sposób 14-osobowy skład drużyny.

ZOBACZ TAKŻE: Trzy asy serwisowe z rzędu! Popis Michała Gierżota w hicie kolejki (WIDEO)

To druga wymuszona zmiana w składzie GKS w ostatnim czasie. Na początku września klub pozyskał reprezentacyjnego bułgarskiego rozgrywającego Georgi Seganowa, który podpisał roczny kontrakt. Zastąpił Amerykanina Micaha Ma’ę, który po wakacjach nie wrócił do Polski.

- Od dłuższego czasu poszukiwaliśmy kogoś odpowiedniego na pozycję środkowego. Kontuzja Jakuba Lewandowskiego jeszcze bardziej zintensyfikowała te działania. Myślę, że to wypożyczenie stanowi obopólną korzyść - my pozyskaliśmy ambitnego i utalentowanego zawodnika, a Sebastian z pewnością zrobi wszystko, by jak najczęściej pojawiać się na boisku – dodał Bochenek.

Nowy gracz GKS szanse debiutu w katowickich barwach może dostać już podczas sobotniego wyjazdowego meczu z LUK Lublin.

- Niezmiernie mi miło, że mogę wspomóc zespół. Jestem zadowolony z rozwoju sytuacji. Mam nadzieję, że zmiana otoczenia dobrze mi zrobi. Przede mną wyzwanie, które biorę "na klatę" – stwierdził Adamczyk.