Rasistowski skandal w lidze polskiej! Ofiarą były piłkarz Wisły i Legii

Do dużego skandalu na tle rasistowskim doszło niedawno w polskiej lidze okręgowej. Podczas meczu Czarni Rokitki - KS Legnickie Pole piłkarz gości Martins Ekwueme był obrażany przez grupkę kibiców gospodarzy. Karygodnie zachował się również arbiter tamtego spotkania.

Rasistowski skandal w lidze polskiej! Ofiarą były piłkarz Wisły i Legii
fot. Cyfrasport
Martins Ekwueme (w barwach Zawiszy Bydgoszcz)

Jak relacjonuje Onet Przegląd Sportowy, Ekwueme od pierwszych minut spotkania musiał radzić sobie z rasistowskimi wyzwiskami, takimi jak "czarnuch" czy "bambus". Dało się również usłyszeć niecenzuralne zwroty "s******j do Afryki".

 

Sam zainteresowany poruszony taką sytuacją postanowił zwrócić się do sędziego, aby ten wpłynął na zachowanie miejscowych kibiców. W odpowiedzi usłyszał... "Nie gadaj, tylko graj. To nie jest Ekstraklasa". Po meczu w rozmowie z WP Sportowe Fakty arbiter przyzna, że "taka jest specyfika tej ligi".

 

ZOBACZ TAKŻE: Ekstraklasa walczy z kryzysem energetycznym. Koniec z wieczornymi meczami?

 

W pewnym momencie byłemu piłkarzowi Wisły Kraków i Legii Warszawa puściły nerwy. Najpierw krzyknął w stronę kibiców "Ludzie, co wy robicie?". To jednak jeszcze bardziej nasiliło obraźliwe okrzyki w jego stronę. Wówczas Nigeryjczyk z polskim obywatelstwem nie wytrzymał, kwitując ich skandaliczne zachowanie słowami "Ale wieśniaki". I co wówczas robi arbiter? Pokazuje mu drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Akurat to sędzia potrafił usłyszeć...

 

Sprawa jednak nie skończyła się wraz z ostatnim gwizdkiem, ponieważ zbulwersowani zachowaniem grupki kibiców gospodarzy byli przedstawiciele klubu KS Legnickie Pole, ale również osoby z Czarnych Rokitek.

 

- Po pierwszej połowie trener Rokitek sam przyszedł do szatni i przeprosił mnie za zachowanie kibiców. To nie kibice wyrzucili mnie z meczu, tylko sędzia. Mam do niego o to pretensje, bo to on powinien panować nad wydarzeniami na boisku - przyznał Ekwueme, cytowany przez Onet.

 

Dzień po tym spotkaniu w mediach społecznościowych klubu KS Legnickie Pole wystosowano oświadczenie w tej sprawie.

 

"(...) Nie godzimy się na to i dopóki będziemy akceptować to, nie będziemy reagować na takie zachowanie, dalej będziemy zacofanym krajem.. nie mówimy tu o wszystkich, nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, super zachowanie trenera Rokitek, który osobiście przyszedł do szatni i przeprosił Martinsa za zachowanie kilku „wieśniaków”, ale głośno mówimy-nie będziemy akceptować zachowań rasistowskich na naszych małych podwórkach!" (pisownia oryginalna) - napisano.

 

Do sprawy odniósł się również klub Czarni Rokitki.

 

„Zawodnicy, trenerzy, Zarząd a także kibice Klubu „Czarni” Rokitki stanowczo potępiają i wyrażają swój sprzeciw wobec nagannego, niedopuszczalnego i nieakceptowanego zachowania 2-3 kibiców podczas meczu ligi okręgowej z Klubem KS Legnickie Pole, w stosunku do zawodnika Martinsa Ekwueme. Natychmiast, w chwili zdarzenia Prezes Klubu „Czarni” Rokitki udał się na trybunę do kibiców, którzy obrazili zawodnika i stanowczo oraz skutecznie wyegzekwował zaprzestanie nagannych zachowań" (pisownia oryginalna).

 

Co ciekawe, a może bardziej należałoby stwierdzić - bulwersujące, to fakt, że w poprzednim sezonie doszło do podobnej sytuacji z udziałem Ekwueme. Wówczas był obrażany przez... piłkarzy drużyny przeciwnej, a on sam ujrzał czerwoną kartkę.

 

Sprawą ma zająć się komisja dyscyplinarna Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.

 

37-letni Ekwueme jest piłkarzem KS Legnickie Pole od tego sezonu. W swojej karierze grał m.in. w Wiśle Kraków, z którą dwukrotnie zdobył mistrzostwo Polski oraz w Legii Warszawa, z którą sięgnął po Puchar Polski. Reprezentował również barwy Zagłębia Lubin czy Polonii Warszawa.

 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie