"Złote Kolce": Katarzyna Zdziebło i Paweł Fajdek najlepszymi lekkoatletami 2022 roku

"Sezon był niezwykle udany. Trzy medale imprez rangi mistrzowskiej. Cieszę się, że w swoim debiucie na gali Złote Kolce mogę odebrać to wyróżnienie. Nie spodziewałam się, że osiągnę tak wiele, ale obiecuję, że nie osiądę na laurach" - stwierdziła Zdziebło.

Ostatnim chodziarzem, który wygrał "Złote Kolce" był Robert Korzeniowski w 2004 roku.

Fajdek piąty raz w karierze został mistrzem świata w rzucie młotem i trzeci raz sięgnął po "Złote Kolce". Tyle samo statuetek ma Wojciech Nowicki, który triumfował w dwóch poprzednich edycjach.

"Fantastyczny powrót. Cieszę się, że udało mi się wrócić na to miejsce. Dziękuję Wojtkowi za wyrównaną walkę. Jest trzy do trzech. Gratulacje wszystkim, którzy zostali dziś wyróżnieni" - oświadczył Fajdek.

Na początku gali nagrodzono zawodników, którzy pobili w tym roku rekordy Polski, czyli Ewę Swobodę, Justynę Święty-Ersetic, Adriannę Sułek, Damiana Czykiera i Katarzynę Zdziebło oraz sprinterki i sprinterów, którzy podczas mistrzostw Europy w Monachium ustanowili rekordy kraju w sztafecie 4x100 m.

Swoboda w halowych mistrzostwach Polski w Toruniu przebiegła 60 m w czasie 6,99 s. Święty-Ersetic w tych samych zawodach pobiła halowy rekord kraju ma 400 m - 51,04.

Sułek w halowych MŚ w Belgradzie zdobyła srebrny medal, ustanawiając rekord Polski w pięcioboju - 4851. Natomiast w czempionacie globu w Eugene zajęła czwarte miejsce i poprawiła rekord kraju w siedmioboju - 6672.

Czykier podczas mityngu Copernicus Cup ustanowił rekordy Polski na 60 m ppł - 7,48, natomiast w czerwcowych mistrzostwach Polski w Suwałkach poprawił rekord kraju na 110 m ppł - 13,25.

Zdziebło została wicemistrzynią świata w chodzie na 20 i 35 km i ustanowiła rekordy Polski na tych dystansach (odpowiednio 1:27.31 i 2:40.03).

21 sierpnia biegnące w sztafecie 4x100 m Pia Skrzyszowska, Anna Kiełbasińska, Marika Popowicz-Drapała i Ewa Swoboda wywalczyły srebrny medal ME w Monachium i pobiły rekord Polski - 42,61.

Tego samego dnia Adrian Brzeziński, Przemysław Słowikowski, Patryk Wykrota, Dominik Kopeć również poprawili rekord kraju w sztafecie 4x100 m - 38,15 i zdobyli brązowy medal.

Trenerem roku został Jacek Wosiek - szkoleniowiec od Aleksandry Lisowskiej, mistrzyni Europy w maratonie. Odkryciem roku ogłoszono Ewę Różańską - wicemistrzynię kontynentu w rzucie młotem.

Statuetkę za całokształt kariery wręczono biegaczom średniodystansowym: Adamowi Kszczotowi i Marcinowi Lewandowskiemu, sprinterowi Łukaszowi Krawczukowi, a także trójskoczkowi Karolowi Hoffmanowi.

"Od 2010 roku miałem okazję gościć na imprezach międzynarodowych. Wszystko co dobre ma również swój koniec. Moja kariera dobiegła końca w sezonie halowym 2022" - powiedział Kszczot.

Kszczot i Lewandowski wywalczyli wiele medali mistrzostw świata i Europy. Krawczuk biegł w sztafecie 4x400 m, która w 2018 roku podczas halowych MŚ w Birmingham ustanowiła rekord globu - 3.01,77. Hoffmann w 2016 roku zdobył srebrny medal ME w Amsterdamie.

Imprezą roku wybrano Memoriał Kamili Skolimowskiej w Chorzowie, który po raz pierwszy zaliczano do prestiżowego cyklu Diamentowej Ligi. Stadion Śląski, który był areną tych zawodów, gościł w piątek uroczystą galę połączoną z wręczeniem wyróżnień "Złotych Kolców".

Złote Kolce to doroczny ranking polskich lekkoatletów przygotowywany od 1970 przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Zawodnicy otrzymują punkty za zajmowane miejsca w najważniejszych zawodach. Dodatkowe punkty zyskują za pobicie rekordów świata, Europy i Polski, a także za wysokie pozycje na listach najlepszych wyników w sezonie.

Dziewięciokrotnie "Złote Kolce" przyznano Anicie Włodarczyk, a siedem razy laureatką tego trofeum była legendarna Irena Szewińska