Tauron Liga: Grot Budowlani Łódź – mieszanka młodości z doświadczeniem — fot. Facebook - Grot Budowlani Łódź

Kadra Grot Budowlanych Łódź to mieszanka młodości z doświadczeniem.

W Grot Budowlanych Łódź po trzech latach poza podium nie porzucono marzeń o kolejnym medalu. Kluczem do walki o wysokie cele ma być mieszanka młodości z doświadczeniem oraz pozyskanie dwukrotnej triumfatorki Ligi Mistrzyń, tureckiej siatkarki Melis Durul. Zobacz skład Grot Budowlanych Łódź na sezon 2022/23.

Grot Budowlani po ostatni krążek sięgnął w 2019 roku, kiedy wywalczył wicemistrzostwo Polski i był to trzeci medal w historii klubu. W minionym sezonie łodzianki stanęły przed szansą walki brąz, który ostatecznie trafił do lokalnego rywala ŁKS Commercecon. Czwarte miejsce w przypadku najmłodszego zespołu w lidze nie było złym wynikiem, ale jednocześnie nie zaspokoiło ambicji dwukrotnego zdobywcy Pucharu Polski.

Tauron Liga: Developres Bella Dolina Rzeszów – marzenia o potrójnej koronie

– Graliśmy o medale, ale przegraliśmy tę rywalizację więc oczywiście pozostał niedosyt. Trzeba jednak realnie patrzeć, jak potoczył się zeszły sezon i zdawać sobie sprawę, z jakimi trudnościami walczyliśmy, aby to czwarte miejsce osiągnąć – przyznał trener łodzianek Maciej Biernat.

Jak dodał, także w tym sezonie celem Budowlanych będzie znalezienie się w strefie medalowej.

– Satysfakcjonować może nas tylko i wyłącznie znalezienie się w pierwszej czwórce, ale droga do tego jest bardzo daleka. Grot Budowlani to klub, który od wielu lat jest w czołówce ekstraklasy i musimy udowodnić swoją grą, że nadal na to miejsce zasługujemy. Przed sezonem można opowiadać wiele, wszystko jednak zweryfikuje boisko. Lepiej wstrzymać się więc z mądrościami i poczekać, aż zostanie rozegranych kilka kolejek – tłumaczył 31-letni szkoleniowiec.

Biernat w roli pierwszego trenera łódzkiej drużyny zadebiutował w lutym i jak sam przyznaje, końcówka poprzedniego sezonu była dla młodego trenera dobrym poligonem doświadczalnym. Nie ukrywa jednak, że dopiero w nadchodzących rozgrywkach będzie mógł wziąć pełną odpowiedzialność za zespół, który został przebudowany latem.

W Budowlanych, w klubie który w ostatnich latach mocno stawiał na młode utalentowane siatkarki z Polski, zaszło wiele zmian kadrowych. Z klubu odeszło siedem zawodniczek, w tym przyjmująca reprezentacji Polski Zuzanna Górecka, która przeniosła się do ŁKS Commercecon, powoływane w poprzednich latach do kadry Weronika Centka (Developres Rzeszów) i Paulina Damaske (BKS Bostik Bielsko-Biała) oraz Anna Lewandowska (Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz), Maja Pelczarska, Julia Szczurowska (#VolleyWrocław) oraz Kubanka Ana Cleger (Shandong Rizhao Steel).

W ich miejsce pozyskano bardziej doświadczone siatkarki, m.in.: 32-letnią środkową Judytę Gawlak (ostatnio Joker Świecie) i 30-letnią byłą środkową reprezentacji Belgii Dominikę Sobolską-Tarasovą (Nilufer Belediyespor), rok młodszą rozgrywającą Ewelinę Polak (BKS Bostik Bielsko-Biała) oraz dwie atakujące – 29-letnią Durul (Nilufer Belediyespor) i dwa lata młodszą Julię Kąkol (Joker Świecie), która wróciła do klubu z Łodzi po dwóch latach. Skład uzupełniły dwie przyjmujące: 22-letnia Adrianna Kukulska (Roleski Grupa Azoty Tarnów) i 26-letnia Aleksandra Kazała (BKS Bostik Bielsko-Biała).

– Zbalansowaliśmy kadrę zespołu i obecnie mamy mieszankę doświadczonych i młodych zawodniczek. Myślę, że to rozsądny układ. Najważniejsze zawodniczki zostały z nami, więc możemy kontynuować pracę i wspólną wizję rozwoju. Z kolei dziewczyny, które do nas dołączyły to wartościowe transfery – ocenił szkoleniowiec.

Na kolejny sezon pozostały m.in. 22-letnia uczestniczka mistrzostw świata przyjmująca Monika Fedusio, rok starsza libero Justyna Łysiak oraz 20-letnia rozgrywająca Martyna Łazowska.

W Łodzi dużo obiecują sobie po dołączeniu Durul, która dwukrotnie sięgała po złoty medal Ligi Mistrzyń z tureckim Eczacibasi Stambuł oraz grała w innym czołowym zespole z Turcji - Vakifbanku Stambuł.

– To siatkarka, która ma dobrą technikę użytkową i przede wszystkim w ostatnich latach grała jako podstawowa atakująca w swoich zespołach. Pracowała w VakifBanku z trenerem Giovannim Guidettim oraz innymi świetnymi szkoleniowcami w Eczacibasi – zaznaczył Biernat.

Szkoleniowiec jednocześnie podkreślił, że najmocniejszą stroną Budowanych powinna być szeroko rozumiana zespołowość.

– Nie mamy zawodniczki, która będzie zdobywała 30 punktów w każdym meczu. Mam jednak nadzieję, że za sprawą rozgrywających będziemy mniej więcej po równo wykorzystać atuty wszystkich siatkarek - środkowych, atakujących i przyjmujących – przekonywał.

Obiecująco w wykonaniu Budowalnych wypadły przedsezonowe gry kontrolne. Drużyna w miniony weekend triumfowała w turnieju w Mławie, a wcześniej zajęła drugie miejsce w Memoriale Agaty Mróz-Olszewskiej w Bielsku-Białej.