Jarosław Skrobacz: Znów przybyło mi siwych włosów
- Gdybyśmy poszli za ciosem, zdobyli drugiego gola, uniknęlibyśmy nerwowej końcówki meczu. A tak, znów przybyło mi siwych włosów. Będę chyba chodził w czapeczce – powiedział trener piłkarzy pierwszoligowego Ruchu Chorzów Jarosław Skrobacz po wygranych 1:0 derbach z GKS Katowice.
- Wiedziałem, że to będzie trudny mecz. To się potwierdziło. Jak to jest zawsze w spotkaniach derbowych, trenerzy obu zespołów wymagali od zawodników maksymalnego zaangażowania. Myślę, że ono było od pierwszej do ostatniej minuty. Stąd trudniej było o akcje porywające kibiców – dodał.
ZOBACZ TAKŻE: Fortuna 1 Liga: Ruch Chorzów pokonał GKS Katowice w derbach Górnego Śląska
Trener GKS Rafał Górak gratulował gospodarzom wygranej.
- Moim zdaniem z przebiegu wydarzeń na boisku najbardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis. Ale nie o sprawiedliwość w sporcie chodzi – podsumował.
Ponieważ kibice gości nie wykorzystali przysługujących im biletów, na widowni stadionu w Chorzowie zasiadł komplet 9300 sympatyków gospodarzy.
Przejdź na Polsatsport.pl